Jest wniosek o uchylenie immunitetu Morawieckiemu

Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar poinformował, że dziś do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Mateuszowi Morawieckiemu w związku ze sprawą tzw. wyborów kopertowych.

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Morawieckiemu
Jest wniosek o uchylenie immunitetu Morawieckiemu
Źródło zdjęć: © PAP | OLIVIER HOSLET
Kamila Gurgul

Bodnar w swoich mediach społecznościowych poinformował, że w Sejmie czekają na rozpatrzenie wnioski o uchylenie immunitetów dla posłów Ryszarda Wilka, Krzysztofa Szczuckiego i Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Poseł Łukasz Mejza sam zrzekł się swojego immunitetu, posłom Michałowi Wosiowi i Krzysztofowi Romanowskiemu Sejm immunitety uchylił już wcześniej.

Dodał, że dziś na biurko Marszałka Szymona Hołowni trafił kolejny wniosek dotyczący posła Mateusza Morawieckiego w związku ze sprawą tzw. wyborów kopertowych.

Prokuratura zarzuca Morawieckiemu przekroczenie uprawnień polegające na poleceniu Poczcie Polskiej S.A. przedsięwzięcia działań polegających na podjęciu i realizacji niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów na Prezydenta RP w trybie korespondencyjnym, zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. bez podstawy prawnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

12 zawiadomień. Głowni politycy PiS mogą zostać bez immunitetów

"Wykorzystał do tego niedającą podstaw prawnych do takich działań ustawę z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych i na podstawie tego aktu prawnego zlecił opracowanie dwóch decyzji administracyjnych skierowanych do Poczty Polskiej S.A. i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A., które następnie wydał i wdrożył do realizacji" - czytamy w komunikacie prokuratury.

Komisja śledcza ws. wyborów kopertowych

Sprawę tzw. wyborów kopertowych badała sejmowa komisja śledcza, która przekazała do prokuratury zawiadomienia dotyczące "szeregu przestępstw popełnionych w związku z organizacją przedmiotowych wyborów". Dotyczą one 19 osób, w tym m.in. byłego premiera Mateusza Morawieckiego, byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, byłego szefa KPRM Michała Dworczyka, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego czy byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

Większość proponowanych zarzutów dla osób, o których mowa w zawiadomieniach, dotyczy przekroczenia uprawnień, za co grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła 24 października z wnioskiem o powołanie specjalnego zespołu śledczych. Podkreślano, że konieczność przeprowadzenia m.in. analiz materiałów komisji znacząco przekracza możliwości jednego prokuratora.

Pod koniec października taki zespół powołano. "W skład zespołu powołano czterech prokuratorów, a nadzór nad zespołem powierzono Prokuratorowi Okręgowemu w Warszawie" - przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie prok. Mateusz Martyniuk.

Wybory kopertowe i kontrowersje wokół nich

Wybory prezydenckie w Polsce były pierwotnie zaplanowane na 10 maja 2020 roku. Wybory te przypadły na czas pierwszej fali pandemii COVID-19, co doprowadziło do debaty nad bezpieczeństwem przeprowadzenia głosowania w tradycyjnej formie. Rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zaproponowała, aby głosowanie odbyło się wyłącznie w formie korespondencyjnej. Ustawę regulującą tę formę wyborów uchwalono w kwietniu 2020 roku.

Kontrowersje wokół wyborów kopertowych

  1. Przyspieszone procedury legislacyjne. Ustawę o głosowaniu korespondencyjnym wprowadzono w trybie przyspieszonym, co wywołało sprzeciw opozycji oraz wielu ekspertów prawnych. Krytycy wskazywali na brak czasu na przeprowadzenie rzetelnych konsultacji społecznych i legislacyjnych.
  2. Wątpliwości konstytucyjne. Opozycja i część ekspertów konstytucyjnych argumentowała, że wprowadzenie wyborów korespondencyjnych na taką skalę, bez odpowiedniego przygotowania, narusza standardy demokratyczne oraz przepisy Konstytucji RP. Podkreślano, że głosowanie w formie korespondencyjnej wymaga odpowiedniej infrastruktury i czasu na organizację.
  3. Rola Poczty Polskiej i Ministerstwa Aktywów Państwowych. W związku z planowanym głosowaniem rząd przekazał odpowiedzialność za organizację wyborów korespondencyjnych Poczcie Polskiej, co wywołało dodatkowe kontrowersje. Decyzję tę krytykowano za brak zgodności z prawem wyborczym, które jasno określa rolę Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) jako organu odpowiedzialnego za organizację wyborów.
  4. Kwestionowanie uczciwości i tajności wyborów. Obawiano się, że organizacja wyborów przez Pocztę Polską i brak odpowiednich zabezpieczeń może prowadzić do naruszenia tajności głosowania oraz manipulacji wynikami.
  5. Koszty i chaos organizacyjny. Przygotowania do wyborów kopertowych wiązały się z wydrukiem milionów pakietów wyborczych, które nie zostały ostatecznie wykorzystane. Szacuje się, że koszty tych działań wyniosły około 70 milionów złotych, co wzbudziło krytykę opinii publicznej.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
mateusz morawieckiimmunitetwybory kopertowe

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (784)