Morawiecki zeznawał na komisji. "Nie było żadnych propozycji korupcyjnych"

Mateusz Morawiecki zeznawał w czwartek przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych. - Nie było żadnych propozycji korupcyjnych ani propozycji o charakterze zastraszania - zapewnił były premier.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Paweł Supernak
oprac. TWA

Były premier odniósł się podczas przesłuchania do zeznań b. szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, który powiedział, że Morawiecki uczestniczył w spotkaniu w wilii przy ulicy Parkowej. Był na nim obecny m.in. b. polityk Porozumienia Michał Wypij. Podczas spotkania omawiano sprawę wyborów kopertowych. - Nie przypominam sobie, abym brał udział w spotkaniu z panem Wypijem. Nie miałem też relacji z tego konkretnego spotkania - zeznał.

Morawiecki został zapytany, czy według jego wiedzy "były propozycje korupcyjne lub sytuacje zastraszania posłów partii Kukiz'15". Polityk odpowiedział stanowczo, że nie było żadnych propozycji korupcyjnych ani o propozycji charakterze zastraszania oraz nie miał wiedzy na temat tego, czy ówczesny szef jego gabinetu spotykał się posłami Kukiz'15.

- Nie wiadomo mi nic o tym, żeby były jakieś pozaprawne naciski na Jarosława Gowina i Michała Wypija. Natomiast były rozmowy z Porozumieniem Jarosława Gowina, aby nie zdradzali linii obozu politycznego, z jakiego weszli do Sejmu, tylko żeby lojalnie zachowywali się jak członkowie tego obozu politycznego. Sam pamiętam wiele rozmów z premierem Gowinem - zeznał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poczta Polska pogrążona przez wybory?

Zapewnił, że wybory korespondencyjne nie mogły wpłynąć negatywnie na sytuację Poczty Polskiej. - Od początku zakładaliśmy, że wszelkie koszty poniesione przez podmioty, którym decyzja jest zlecana, muszą zostać zrekompensowane - poinformował Morawiecki.

Morawiecki oskarżał jednocześnie PO o obstrukcję i że to partia Donalda Tuska odpowiada za poniesione koszty.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (92)