Media bez wyboru. Porozumienie chce zablokować nowy podatek od reklam
"Zablokujemy podatek od mediów" - potwierdzili informacje WP prof. Wojciech Maksymowicz z Porozumienia oraz rzeczniczka partii Magdalena Sroka. Nowy podatek od reklam stoi pod znakiem zapytania i może wywołać kolejny spór w rządzie.
O tym, że na zarządzie "gowiniści" mają podjąć decyzję o niepopieraniu podatku od mediów w obecnej formie jako pierwszy informował w czwartek reporter WP Michał Wróblewski. "Porozumienie Jarosława Gowina z niepokojem analizuje projekt nowego podatku od mediów. Projekt ten na żadnym etapie nie był z nami konsultowany. Jednocześnie z uwagą wsłuchujemy się w głos mediów i obywateli" - informowała w czwartek rzeczniczka partii Magdalena Sroka.
W piątek w Radiu ZET ujawniła, że w jej ocenie projekt Ministerstwa Finansów jest zły. - Z pełnym rozczarowaniem patrzymy na zapisy projektu, bo nie osiągnie się nimi podstawowego celu, czyli opodatkowania międzynarodowych gigantów cyfrowych. Moje osobiste odczucie jest takie: projekt w obecnym kształcie jest nie do przyjęcia, większość parlamentarzystów naszej formacji jest tego samego zdania - mówiła Sroka.
Wcześniej o nastrojach w Porozumieniu mówił prof. Wojciech Maksymowicz. - Wieczorem wypracujemy stanowisko, ale już mamy refleksje. Porozumienie konsekwentnie jest przeciwko większemu opodatkowaniu, bo nie przynosi to dobrych skutków. Ale przede wszystkim chodzi tu o wolność mediów. Jeśli jest cień podejrzeń o zagrożenie wolności mediów, to nie powinno się tego robić - mówił w TVN24 lekarz oraz poseł Porozumienia.
Media bez wyboru. "Nie było konsultacji w sprawie projektu", PiS zapozna się ze stanowiskiem
Były wiceminister zdrowia jest zdania, że w nowej daninie raczej nie chodzi o pieniądze na NFZ. - Każde pieniądze na służbę zdrowia są potrzebne, ale taka suma nie zmieniłaby sytuacji To zły kierunek poszukiwań, to jakieś wytrychy, podobnie jak o tych 2 miliardach. Mówmy o poważnych pieniądzach dla służby zdrowia (...). Na dziś głosowałbym przeciw tej ustawie, podobnie moi koledzy z Porozumienia - dodał Maksymowicz.
Czwartkowe informacje reportera WP potwierdził także przedstawiciel koalicyjnej Solidarnej Polski. Michał Wójcik ujawnił w rozmowie z RMF, że "według jego wiedzy nie było konsultacji w sprawie projektu podatku od reklam".
- Jako wiceprezes Solidarnej Polski dopiero w czwartek zapoznawałem się powoli z tym, o co tak naprawdę chodzi w tym całym sporze i chcę powiedzieć, że wczoraj wieczorem mieliśmy spotkanie poszerzonego prezydium Solidarnej Polski. Ustaliliśmy że skontaktujemy się z ekspertami, którzy znają się na tej tematyce i swoje stanowisko co do tej propozycji resortu finansów dopiero przedstawimy - dodał wiceminister sprawiedliwości.
Nadal nie jest jasne, jak do sporu w koalicji podejdzie Prawo i Sprawiedliwość. - Zapisy w propozycji Ministerstwa Finansów są we wczesnej fazie pre-konsultacji. Propozycja została rozesłana, aby ustawa była tworzona w duchu rozmowy. My w Zjednoczonej Prawicy będziemy rozmawiać zawsze i dojdziemy do konsensu - mówił w rozmowie z Radiem Plus Radosław Fogiel.
Wicerzecznik PiS wyraził chęć zapoznania się ze stanowiskiem Porozumienia. - Propozycja MF wychodzi naprzeciw warunkom podatku cyfrowego (...). Projekt zabezpiecza interesy mediów - przekonywał Fogiel.
Porozumienie mówi "nie". Kłopoty formacji Jarosława Gowina
W samym Porozumieniu wciąż trwa spór o "prezesa". Europoseł Adam Bielan Bielan utrzymuje, że kadencja Gowina na stanowisku szefa partii skończyła się w kwietniu 2018 r., tłumacząc, że na kongresie w 2017 r. nie przeprowadzono wyboru nowego szefa ugrupowania.
W piątek grupa, która podważała pozycję Gowina zostało wyrzuconych przez partyjną większość. Poza Porozumieniem znalazł się wymieniony Adam Biela oraz Kamil Bortniczuk za "złamanie statutu partii".
Jarosław Gowin po kilku dniach sporu postanowił zabrać głos ws. partii. "Każdy ma prawo do swoich poglądów, ale nikt nie ma prawa naszej partii niszczyć" - napisał w oświadczeniu lider Porozumienia. Wicepremier zaznaczył, że "nikt nie ma prawa do szukania na zewnątrz politycznych protektorów - dla korzyści osobistych, kariery i stanowisk".
Media komercyjne (w tym także Wirtualna Polska) nie zgadzają się na propozycję legislacyjną Ministerstwa Finansów, która chce obarczyć nową składką (daniną - red.) telewizje, radio oraz portale internetowe. W liście otwartym przedstawiciele mediów piszą wprost, że "jest to haracz uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media".
Przedstawiciele polskich mediów sprzeciwiają się nowej propozycji w różny sposób: od podpisania listu otwartego do władz RP i liderów ugrupowań politycznych po zaprzestanie nadawania przez stacje radiowe i telewizyjne oraz zawieszenie publikowania materiałów przez portale internetowe.