Media: Anna i Robert Lewandowscy staną przed sądem
Robert i Anna Lewandowscy mają zostać przesłuchani w sprawie rzekomego szantażu byłego menadżera piłkarza - Cezarego Kucharskiego - podaje "Gazeta Wyborcza".
Serwis Sport.pl ustalił, że warszawski Sąd Rejonowy wyznaczył termin przesłuchania pary - "jako kluczowych świadków w sprawie".
Sprawa rzekomego szantażu ciągnie się od jesieni 2020 roku. Przełom nastąpił w zeszłym tygodniu. Z informacji portalu wynika, że przedstawiciele stron spotkali się w Sądzie Rejonowym przy Marszałkowskiej w obecności prowadzącego sprawę sędziego.
Na spotkaniu miały zapaść decyzje dotyczące m.in. terminu przesłuchania piłkarza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Donald Trump doprowadzi do spotkania Zełenskiego z Putinem?
Sprawa, która ciągnie się od jesieni 2020 r., dotyczy zarzutów o szantaż i wyciek poufnych dokumentów. Kucharski, były menedżer Lewandowskiego, został aresztowany i przesłuchany. W maju 2022 r. prokuratura złożyła akt oskarżenia. "Gazeta Wyborcza" informuje, że sąd planuje odsłuchanie taśm rozmów między Kucharskim a Lewandowskim.
Termin po zakończeniu sezonu
Przesłuchanie Roberta Lewandowskiego zaplanowano na 11 i 12 czerwca, a jego żony Anny na 16 czerwca. Posiedzenia będą niejawne, co ustalono na pierwszej rozprawie. "Wyborcza.pl" podkreśla, że odsłuchanie taśm, które są dowodem w sprawie, odbędzie się 28 maja i 5 czerwca.
Odsłuchanie taśm nie oznacza, że sąd uznaje je za autentyczne. Obrońcy Kucharskiego zgłaszali zastrzeżenia co do ich wiarygodności. "Wyborcza.pl" zaznacza, że sąd rozstrzygnie o ich autentyczności w późniejszym etapie, być może po konsultacji z biegłymi.
Choć proces trwa już ponad dwa lata, sąd dąży do jego przyspieszenia. "Gazeta Wyborcza" informuje, że kolejne przesłuchania świadków odbędą się po wakacjach, 18 i 25 września. Sąd chce skupić się na świadkach, zanim przystąpi do dalszych etapów postępowania.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"