Matura z j. angielskiego. Wyciek arkusza w kolejnym dniu egzaminu? Jest komentarz CKE

Język obcy nowożytny w części pisemnej na poziomie podstawowym to jeden z przedmiotów obowiązkowych na maturze. Jak podała Centralna Komisja Egzaminacyjna, najczęściej wybierany był język angielski. Przystąpiło do niego 270 510 osób.

Krótko po rozpoczęciu egzaminu na portalu X (dawniej Twitter) pojawiły się zdjęcia arkusza maturalnego. Podobne sytuacje miały miejsce również w przypadku testów z matematyki oraz języka polskiego.

Krótko po rozpoczęciu egzaminu z angielskiego w mediach społecznościowych opublikowane zostały zdjęcia arkusza maturalnego, prezentujące pełną treść zadań, z którymi mierzyli się zdający.

Podobna sytuacja miała miejsce również we wtorek oraz środę. Osoba, która opublikowała zdjęcia arkusza maturalnego we wtorek 7 maja, wraz z treścią zadań upubliczniła jednak swój numer PESEL. Jak zapowiedział wówczas dyrektor CKE, dr Marcin Smolik, egzamin tej osoby został unieważniony.

Arkusz, który "wypłynął" do mediów społecznościowych 8 maja nie zawierał jednak danych zdającego, co utrudnia wyciągnięcie konsekwencji w związku z tym zdarzeniem.

Jak upublicznienie treści arkusza, do którego doszło dzisiaj, czyli 9 maja, skomentowała CKE? W rozmowie z portalem Interia szef CKE ocenił, że sytuacja jest podobna do tej, do której doszło dzień wcześniej. - Sytuacja podobna jak wczoraj. Widocznie zespół nadzorujący nie dopilnował - przekazał dr Smolik.

Warto jednak podkreślić, że osoba, która udostępniła egzamin maturalny w sieci, naraża się na unieważnienie egzaminu, co skutkuje brakiem uzyskania pozytywnego wyniku oraz możliwości przystąpienia do matur poprawkowych.

Jak informuje Centralna Komisja Edukacyjna, arkusze maturalne z egzaminów, które odbywają się w sesji porannej, czyli od godziny 9:00, są publikowane na stronie CKE w dniu matury, krótko po 14:00. Treść arkuszy z przedmiotów zdawanych po południu jest natomiast publikowana o 19:00.