WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Mateusz Morawiecki przekonuje Amerykanów do reformy sądownictwa. Pisze o nepotyzmie i korupcji

W opublikowanym w środę artykule w "Washington Examiner" Mateusz Morawiecki stwierdza, że rząd PiS został wybrany w celu dokonania zmian w sądownictwie. Według premiera Polska w sprawie sądów oraz "Marszu Niepodległości" pada ofiarą "nieporozumień".

Według premiera Mateusza Morawieckiego, rząd PiS został wybrany, żeby naprawić sądownictwo
Źródło zdjęć: © WP.PL
Radosław Rosiejka

Mateusz Morawiecki zaczyna swój artykuł od "Marszu Niepodległości" stwierdzając, który jego zdaniem był radosny, pokojowy i apolityczny. Jednak mała "grupa antysemitów i rasistów – niewidoczna dla większości tam obecnych – umiejętnie przyciągnęła uwagę międzynarodowych dziennikarzy i fotografów" – pisze. Premier dodaje, że szef PiS Jarosław Kaczyński "natychmiast je potępili" Jak przekonuje Mateusz Morawicki, takie "nieporozumienia", jak przy ostatnim "Marszu Niepodległości" mogą osłabić bezpieczeństwo narodowe i suwerenność.

Mateusz Morawiecki: system sprzyja nepotyzmowi i korupcji

Według nowego szefa rządu, Polska z takimi "nieporozumieniami" mierzyła się z przez cały rok podczas próby reformy wymiaru sprawiedliwości. Jak deklaruje, przyszedł czas na lepsze wyjaśnienie polskich racji.

Mateusz Morawiecki pisze, że "żaden demokratyczny naród nie może długo akceptować, by któraś z gałęzi władzy była niezależna od systemu kontroli i równowagi oraz odpowiedzialności publicznej". A właśnie taki, według premiera, jest w Polsce wymiar sprawiedliwości, a konsekwencje tego są bardzo rzadko omawiana i rozumiane w Europie i Ameryce.

Jak przekonuje w amerykańskiej pasie, podczas obrad Okrągłego Stołu pozwolono gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu na wprowadzenie do sądów sędziów z czasów PRL. Według premiera, ci sędziowie przez następne 25 lat zdominowali wymiar sprawiedliwości, a niektórzy z nich nadal pracują.

Zobacz też: Marek Tałata z Forum Obywatelskiego Rozwoju o expose Mateusza Morawieckiego. "To co mnie uderzyło, to jednak dość duża niespójność"

"Do dzisiaj elitarna rada złożona z 25 osób, zdominowana przez 15 sędziów szczebla apelacyjnego i wyższego, nominuje wszystkich sędziów, w tym ich własnych następców. Nie uczestniczy w tym procesie żaden sędzia pierwszej instancji czy wybierany urzędnik. Prezydent może nominacje zaakceptować lub odrzucić. System sprzyja nepotyzmowi i korupcji" – pisze w "Washington Examiner" Mateusz Morawiecki.

Według premiera, rząd PiS został wybrany, żeby naprawić sądownictwo. Jak przekonuje sędziowie są przydzielani do spraw bez publicznego nadzoru, korzyści odnoszą przyjaciele a rywali czeka zemsta. "Łapówki są wymagane w niektórych, wyglądających na dochodowe, sprawach" - pisze. Jak przekonuje Mateusz Morawiecki, sprawy przed sądami ciągną się w nieskończoność działając na korzyść bogatych i wpływowych, a wymiar sprawiedliwości zbyt często jest niedostępny dla osób, którym brakuje politycznych i finansowych wpływów.

Mateusz Morawiecki: demokracja w Polsce jest silna

Premier stwierdza, że rząd i parlament debatują nad najlepszym rozwiązaniem mianowania i dyscyplinowania sędziów. "Nasz pakiet reform obejmuje wymóg losowego przydzielania spraw, które zakończyłoby sędziowską praktykę ich kupowania; ustalenie limitów czasowych rozstrzygania spraw i wymóg, by sędziowie doprowadzali do końca, a nie przekazywali dalej, sprawy, które rozpoczęli – wymienia w "Washington Examiner"

Jak przekonuje szef rządu, reformy PiS nie są radykalne, a podobne rozwiązania są obecne w zachodnich demokracjach. I dodaje, że zmiany, nad którymi pracuje PiS, powinny przyczynić się do odbudowy zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości oraz dadzą inwestorom pewność, że każda sprawa przed sądem zostanie rozwiązana sprawnie i na czas.

Zobacz też: resort sprawiedliwości kontra sędziowie. Jak się powołuje sędziów w Europie?

"Demokracja w Polsce jest silna. A wraz z reformami, które zapewnią obywatelom dostęp do bezstronnego, szybkiego, skutecznego i nieskorumpowanego wymiaru sprawiedliwości, będzie ona jeszcze silniejsza" – kończy swój artykuł w "Washington Examiner" Mateusz Morawiecki.

Wybrane dla Ciebie
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie