Masz ochotę na grzyby? Jeśli nie masz 100 zł, musisz obejść się smakiem
Sezon grzybowy w pełni. Niestety, suche lato zrobiło swoje. W lasach grzybów jak na lekarstwo. To oznacza, że ich miłośnicy muszą obejść się smakiem, albo płacić krocie za garstkę kurek, borowików czy podgrzybków.
Grzyby to przysmak wielu Polaków. Choć ciężkostrawne, są bardzo smaczne i wielu z nas zapłaci wiele, by zjeść np. jajecznicę z kurkami. Niestety, nie wszystkich będzie w tym roku na nią stać.
Susza, która dała się w tym roku we znaki w całej Europie, sprawiła, że grzybów w lasach jest jak na lekarstwo. Jeśli do tego doliczymy galopującą inflację i wzrost cen paliw, to łatwo sobie wyobrazić, że ceny grzybów są bardzo wysokie.
Na początku sezonu za kilogram kurek trzeba było zapłacić nawet 100 zł. W sierpniu ich ceny na targowiskach spadły - do 20-40 zł za kilogram. Niestety teraz, w pełni sezonu grzybowego znów wzrosły. Jak informuje "Fakt", teraz trzeba zapłacić za kilogram tego przysmaku 78 zł.
Kilogram borowików kosztuje 85 zł
Podobnie jest z innymi grzybami. Kilogram borowików, zwanych też prawdziwkami, kosztuje 85 zł. Tańsze są podgrzybki - kosztują 48 zł. Malownicze kozaki można dostać już 45 zł. Za kilogram maślaków trzeba zapłacić 35 zł.
- W lasach grzybów ani widu, ani słychu. Niestety jest za sucho - tłumaczy "Faktowi" Ryszard Gadomski, grzybiarz z Warmii.
Przeczytaj także:
Źródło: "Fakt"