Austria. Maseczki obowiązkowe także w domu. Nowy sposób na walkę z Omikronem
Wariant Omikron koronawirusa rozprzestrzenia się po Europie. W związku z tym kolejne kraje wprowadzają obostrzenia, a prym wiedzie im Austria. Po lockdownie i obowiązkowych szczepieniach nadszedł czas na obowiązek noszenia maseczek FFP2 również w mieszkaniach.
Austria to jedno z europejskich państw, które przoduje w walce z koronawirusem, a tamtejsze władze nie boją się sprzeciwu społeczeństwa. Po tym jak niedawno ogłoszono tam lockdown i zapowiedziano wprowadzenie obowiązkowych szczepień od 1 lutego, rządzący postanowili wprowadzić szereg nowych wytycznych. Mają one ograniczyć ryzyko zakażenia wariantem Omikron.
Maseczki obowiązkowe także w domu. Nowy sposób na walkę z Omikronem
Wprawdzie lockdown w Austrii dobiegł końca 12 grudnia, ale dotyczy to jedynie zaszczepionych i ozdrowieńców. Na dodatek władze zamierzają walczyć z nowym wariantem koronawirusa kolejnymi obostrzeniami.
Jak informuje tagesschau.de, w pomieszczeniach zamkniętych nadal obowiązywać będzie obowiązek zasłaniania ust i nosa, a dodatkowo zostanie on rozszerzony o pomieszczenia wspólne w domach i mieszkaniach. Podejrzani o zakażenie koronawirusem mają zakładać maseczkę typu FFP2 w kuchni czy łazience, aby tak zmniejszyć ryzyko przeniesienia choroby na innych domowników.
Polska psychiatria w agonii. "W szkole jest często jeden psycholog lub pedagog na 600 uczniów"
Dodatkowo Austriacy wydłużyli długość kwarantanny z 10 do 14 dni, jeśli dana osoba miała kontakt z osobą zakażoną wariantem Omikron. Izolacja dotyczy w tym przypadku również zaszczepionych, jak i ozdrowieńców.
"Die Presse" podkreśla, że szczepionki przeciwko COVID-19 nie są tak skuteczne przeciwko nowym wariantom koronawirusa, stąd też decyzja austriackiego rządu, by kwarantanna obejmowała też osoby, które przyjęły preparat.
Jak przypomina niemiecki serwis, w austriackich restauracjach od godz. 23 obowiązuje godzina policyjna, a gastronomia i bary serwujące posiłki przy stokach narciarskich muszą pozostać zamknięte. Zniesienie ograniczeń dotyczących wyjazdów dotyczy tylko tych obywateli Austrii, którzy przyjęli szczepionkę przeciwko COVID-19 albo mają status ozdrowieńca.
Warto przy tym pamiętać, że Austria jest krajem związkowym, dlatego też obostrzenia w danych regionach potrafią się różnić. Chociażby w Górnej Austrii lockdown zakończy się dopiero 17 grudnia, o czym muszą pamiętać osoby planujące podróż w tę część kraju.
Wprowadzony w listopadzie lockdown poprawił sytuację w austriackiej służbie zdrowia. Serwis tagesschau.de przytacza dane, z których wynika, że zachorowalność na koronawirusa znacznie spadła - z ponad 1100 przypadków na 100 tys. mieszkańców do 380 przypadków na 100 tys.
Eksperci ostrzegają jednak, że poprawa sytuacji w szpitalach nie jest wystarczająca, by przygotować się na piątą falę koronawirusa, spowodowaną przez wariant Omikron. Wynika to z faktu, że jest on bardziej zakaźny. Nawet jeśli wywołuje on łagodniejsze objawy, to może doprowadzić do zapchania przychodni i lecznic.
Dlatego też Austria nie zamierza rezygnować z planu wprowadzenia obowiązkowych szczepień od 1 lutego. Zgodnie z projektem ustawy, odmowa przyjęcia preparatu skutkować będzie grzywną. W przypadku przyspieszonej procedury mandat wynosić będzie 600 euro co trzy miesiące, a w przypadku procedury sądowej - 3600 euro.
Nie wszystkim Austriakom wprowadzone obostrzenia przypadły do gustu. W ostatnich dniach przez kraj przetoczyła się fala protestów. W samym Wiedniu manifestowało ok. 44 tys. osób. Sprzeciwiają się one m.in. obowiązkowym szczepieniom.