Tydzień za 10 tysięcy złotych. Narty na Podhalu drogie jak w Austrii
Na Podhalu ruszył sezon narciarski. Będzie on wyjątkowo drogi. Jak wylicza "Gazeta Wyborcza", tygodniowy pobyt może kosztować trzyosobową rodzinę około 10 tysięcy złotych.
Ferie zimowe rozpoczynają 17 stycznia i potrwają do 27 lutego. Pierwsi rozpoczną je uczniowie z województw kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. W związku z tym dziennikarze "Gazety Wyborczej" oszacowali, z jakimi wydatkami muszą liczyć się rodzice, chcący zabrać swoją pociechę do kurortów pod Tatrami.
"GW" porównywała ceny tygodniowych pobytów w pensjonatach lub hotelach z zagwarantowanym śniadaniem i obiadokolacją dla dwóch osób dorosłych i 12-letniego dziecka. Do tego oczywiście doliczano skipass na sześć dni.
Narciarze wybierający się do Małopolski mogą korzystać ze skipassu Tatry Super SKI grupującego duże kurorty Podhala, Spisza, Gorców i Pienin oraz dwóch stacji narciarskich na Słowacji (Bachledka Ski and Sun, Ski centrum Strachan; obie w Ždiarze). Łącznie jest do 95 tras o różnym stopniu trudności, o całkowitej długości 60 km. Za jednodniowy karnet zapłacimy 125 zł (ulgowy 115 zł), a za sześciodniowy 600 zł (540 zł ulgowy).
Przeciętny koszt pobytu w pensjonacie z pełnym wyżywieniem w Białce Tatrzańskiej, największym ośrodku narciarskim w Polsce, kosztuje średnio pomiędzy 4 a 6 tysięcy złotych. W mniejszych miejscowościach – tak jak Jurgów, Gliczarów, Poronin czy Małe Ciche – zapłacimy za ten sam okres i standard od 1 tysiąca do 1,5 tysiąca złotych mniej.
W Alpach nawet taniej?
Jak pisze "GW", powołując się szacunki biur podróży, ceny wypraw na Podhale są porównywalne do pobytów w kurortach alpejskich. Tygodniowy wyjazd do włoskiej doliny Aosty dla dwóch osób i 12-letniego dziecka z opłaconym noclegiem, dwoma posiłkami i skipassem to wydatek na poziomie zaczynającym się od 8 tys. zł (z własnym transportem). Natomiast w austriackiej Karyntii pobyt może kosztować od 6,8 tys. zł (własny dojazd) do 8 tys. zł (autokar).
Źródło: "Gazeta Wyborcza"