Marek Kuchciński. Mieszkańcy miasta, z którego pochodzi, mówią o "wstydzie"
Marek Kuchciński pochodzi z Przemyśla. Niektórzy mieszkańcy osobiście odbierają aferę z lotami z marszałkiem w roli głównej. "Dobra reklama dla miasta" - ironizują. Przy okazji wytykają politykowi, że w żaden sposób ich nie wspiera.
07.08.2019 | aktual.: 07.08.2019 12:21
Afera samolotowa nabiera coraz większych rozmiarów. Pojawiają się nowe informacje stawiające Marka Kuchcinskiego w niekorzystnym świetle. O sprawie doskonale wiedzą też mieszkańcy Przemyśla, z którego marszałek pochodzi. I nie wszystkim jest do śmiechu.
Na krążące po mediach społecznościowych zabawne memy z Kuchcińskim reagują nerwowo. "Wstyd, że jest przemyślaninem" - podkreśla pan Zbigniew. "Wstyd dla Przemyśla i całej Polski" - wtóruje mu pani Kama. "Dobra reklama dla miasta i mieszkańców" - ironizuje pan Krzysztof.
Pani Izabela nie mieszka w Przemyślu, ale stąd pochodzą jej dziadkowie i jest tu część rodziny. Jak podkreśla w rozmowie z WP, "kocha to miasto". Przyznaje, że dopiero przy okazji afery dowiedziała się, że Kuchciński jest z Przemyśla. - Żal - ocenia wprost.
Radzi mieszkańcom, by "przekuli aferę w sukces, reklamując Przemyśl". - Jest tego wart, a niewielu zna to piękne miasto. Jest cudowne i szkoda, że się nie rozwija i mieszkańcom żyje się ciężko - tłumaczy.
- Nie mam zwyczaju się za kogoś wstydzić. Każdy odpowiada za siebie. Musi też odpowiadać wobec prawa i, jeżeli je naruszył, ponieść konsekwencje - mówi nam pani Izabela.
Zdjęcie: Przemyśl, 10.10.2011. Pozostałości po plakatach wyborczych na ulicach Przemyśla
Pan Tomasz nie kryje złości. - Kuchciński bawi się za nasze pieniądze, przegiął - zaznacza. Z kolei pani Katarzyna przyznaje, że rozmawiała z innymi mieszkańcami na ten temat. Jak zaznacza, wstydem nie jest to, że Kuchciński pochodzi z Przemyśla, ale to, że potencjał miasta jest niewykorzystywany. - Żenujące - podkreśla w rozmowie z nami. W tej ocenie nie jest osamotniona.
Co marszałek Kuchciński zrobił dla Przemyśla?
Przy okazji afery z lotami mieszkańcy Przemyśla wytykają Kuchcińskiemu, że jako polityk nie wspiera swojego miasta. "Pan marszałek nie tylko nie robi nic dla Przemyśla, ale i dla całego Podkarpacia, co wyjątkowo frustruje, biorąc pod uwagę fakt, że tutaj PiS ma największe poparcie w kraju. Brudziński czy inni robią o wiele więcej dla regionów, z których pochodzą" - zauważa pan Maciej.
"Jestem bardzo ciekawa, jakie są zasługi pana marszałka dla Przemyśla, ponieważ gdzieś mi umknęły... Może pan marszałek ze skromności nie obnosi się z tym..." - komentuje uszczypliwie pani Joanna.
Wśród przemyślan są też obrońcy marszałka. Pani Monika zwraca uwagę, że "tylko chore ptaki s...ą we własne gniazda". "Mamy z Przemyśla drugą osobę w państwie, więc trzeba jej dowalać? Powinniśmy być dumni z marszałka i go bronić jako swojego krajana" - tłumaczy.
Przypomnijmy, że już wcześniej "Przemyśl przepraszał za Kuchcińskiego". Transparent z takim napisem pojawił się 10 lipca 2016 roku, podczas marszu upamiętniającego ofiary rzezi wołyńskiej w Przemyślu. Wtedy mieszkańcy zarzucali politykowi, że to przez niego zamrożono ustawę, w której miały znaleźć się przepisy dotyczące nazwania oficjalnie ludobójstwa wołyńskiego "ludobójstwem" i ustanowienia 11 lipca świętem.
Opozycja chce dymisji Kuchcińskiego, a w sieci Akcja Demokracja utworzyła petycję o odwołanie marszałka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl