Kontrolują na potęgę. W Niemczech trwa Speedweek

• Speedweek to ogólnokrajowa akcja w Niemczech, w tym roku trwająca od 7 do 13 kwietnia 2025 r., mająca na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.
• Maraton fotoradarów odbędzie się 9 kwietnia, obejmując masowe kontrole prędkości w 14 niemieckich landach.
• Przekroczenie prędkości o ponad 70 km/h w terenie zabudowanym skutkuje mandatem 800 euro, punktami karnymi i 3-miesięcznym zakazem prowadzenia.

Speedweek to ogólnokrajowa akcja w Niemczech, trwająca tydzień (w 2025 roku od 7 do 13 kwietnia), podczas której policja przeprowadza wzmożone kontrole prędkości na drogach.

Inicjatywa ta ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez ograniczenie liczby wypadków spowodowanych nadmierną prędkością, która jest najczęstszą przyczyną kolizji w Niemczech. Speedweek obejmuje zarówno kontrole stacjonarne, jak i mobilne, a w jej ramach organizowany jest maraton fotoradarów - najbardziej intensywny dzień akcji.

Maraton fotoradarów to kulminacyjny element Speedweek, czyli 24-godzinna akcja (w 2025 roku zaplanowana na 9 kwietnia), podczas której policja w Niemczech i innych krajach Europy prowadzi masowe kontrole prędkości. 

Akcja, zapoczątkowana w Niemczech w 2013 roku, ma na celu nie tylko karanie kierowców przekraczających prędkość, ale przede wszystkim podniesienie świadomości o zagrożeniach związanych z szybką jazdą. Koncentruje się na niebezpiecznych odcinkach dróg oraz miejscach o podwyższonym ryzyku, takich jak okolice szkół, przedszkoli, szpitali czy budów.

Przeczytaj także: Kierowca uciekł przez Poznań przed kontrolą drogową. Został zatrzymany

Wzmożone kontrole obejmą 14 niemieckich landów: Badenię-Wirtembergię, Bawarię, Brandenburgię, Bremę, Hamburg, Hesję, Meklemburgię-Pomorze Przednie, Dolną Saksonię, Nadrenię Północną-Westfalię, Nadrenię-Palatynat, Saksonię-Anhalt, Saksonię, Szlezwik-Holsztyn i Turyngię.

Tysiące funkcjonariuszy będzie działać na autostradach, drogach federalnych, lokalnych, alejach oraz w strefach ograniczenia prędkości do 30km/h, szczególnie w okolicach miejsc o podwyższonym ryzyku.

Przeczytaj także: Wpadł przez brak pasów. Był poszukiwany i pod wpływem narkotyków

• Badenia-Wirtembergia (7-13 kwietnia): Stuttgart, Mannheim, Karlsruhe, Freiburg, Heidelberg, Heilbronn.
• Bawaria (9 kwietnia, od 6:00 przez 24h): Augsburg, Bamberg, Bayreuth, Erlangen, Fürth, Ingolstadt, Monachium, Norymberga, Regensburg, Würzburg.
• Brandenburgia (7-13 kwietnia): Bernau, Brandenburg an der Havel, Cottbus, Eberswalde, Falkensee, Frankfurt nad Odrą, Fürstenwalde, Königs Wusterhausen, Oranienburg, Poczdam.
• Hesja (7-13 kwietnia): Darmstadt, Frankfurt nad Menem, Fulda, Gießen, Hanau, Kassel, Marburg, Offenbach, Wiesbaden.
• Saksonia (7-13 kwietnia): Lipsk, Chemnitz, Drezno, Görlitz – dodatkowo akcja "Blitz für Kids" chroniąca dzieci na drogach do szkoły.
• Nadrenia Północna-Westfalia (7-13 kwietnia, bez 9 kwietnia): Kolonia, Düsseldorf, Dortmund, Essen, Duisburg.

Szczegółowe lokalizacje fotoradarów w wybranych landach dostępne są na stronach ADAC i lokalnej policji.

Przeczytaj także: Stworzył system fotoradarów w Polsce. Wrócił na stanowisko i zapowiada nową wojnę z piratami drogowymi

Przekroczenie prędkości w Niemczech, szczególnie w terenie zabudowanym, wiąże się z surowymi karami określonymi w katalogu mandatów. Oto szczegóły:

• Do 10 km/h: 30 euro.
• 11-15 km/h: 50 euro.
• 16-20 km/h: 70 euro.
• 21-25 km/h: 115 euro + 1 punkt karny.
• 26-30 km/h: 180 euro + 1 punkt karny + 1-miesięczny zakaz prowadzenia.
• 31-40 km/h: 260 euro + 2 punkty karne + 1-miesięczny zakaz prowadzenia.
• 41-50 km/h: 400 euro + 2 punkty karne + 1-miesięczny zakaz prowadzenia.
• 51-60 km/h: 560 euro + 2 punkty karne + 2-miesięczny zakaz prowadzenia.
• 61-70 km/h: 700 euro + 2 punkty karne + 3-miesięczny zakaz prowadzenia.
• Powyżej 70 km/h: 800 euro + 2 punkty karne + 3-miesięczny zakaz prowadzenia.
• Dodatkowo, w przypadku recydywy w ciągu roku (druga decyzja o przekroczeniu prędkości o więcej niż 25 km/h), kolejny zakaz prowadzenia może zostać nałożony już po drugim wykroczeniu.

Źródło: n-tv.de