Manifestacja przed Sądem Najwyższym w obronie Igora Tulei. "Ostatni dzwonek alarmowy"
Igor Tuleya zapowiedział, że nie stawi się na przesłuchaniu Izby Dyscyplinarnej SN. - Nie wybieram się i nie łamię prawa. Niczego nie żałuję, praworządność się obroni - powiedział w lakonicznym przemówieniu sędzia.
Przed Sądem Najwyższym zebrała się manifestacja o obronie Igora Tulei. Chodzi o uchylenie mu immunitetu przez Izbę Dyscyplinarną SN i zawieszenie Tulei w prawach sędziego oraz postawienie mu zarzutów w sprawie karnej. Przesłuchanie w tej sprawie rozpoczęło się o godz. 9. Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy Wolne Sądy podkreśliła, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego będzie się zajmować sprawą wbrew zabezpieczeniu TSUE.
Obrońca Igora Tulei mec. Jacek Dubois: próba złamania kręgosłupa niezawisłym sędziom
- Oskarżamy władzę i prokuraturę, że próbują złamać kręgosłup niezawisłym sędziom i naruszyć konstytucję. Chcą z sędziego Tulei zrobić George'a Floyda i go zakneblować oraz pozbawić głosu. Orzekł zgodnie z własnym sumieniem i z tego powodu jest represjonowany. Prokuratura chce, aby sędziowie orzekali zgodnie z interesem władzy. To zamach na wolne sądy - tłumaczy mecenas Jacek Dubois, obrońca Tulei.
Przeczytaj: Protesty wsparcia dla sędziego Igora Tuleyi w całej Polsce. "Dziś Tuleya, jutro Ty"
Waldemar Żurek ze stowarzyszenia sędziów "Themis" uważa, że "jeżeli nie będzie sędziów niezależnych od władzy, to obywatel nie będzie czuł się bezpiecznie". - Sędziego próbuje się pociągnąć do odpowiedzialności, bo wykonuje swoje obowiązki. Sprawa sędziego Tulei to ostatni dzwonek alarmowy. Musimy ostrzegać, że takie postępowanie nie powinno mieć miejsca - powiedziała Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, przewodnicząca Wydziału Izby Finansowej NSA.
Manifestacja w obronie Tulei. "90 proc. sędziów myśli jak on"
Przewodniczący Forum Współpracy sędziów Bartłomiej Starosta zapewnił, że "ponad 90 proc. sędziów myśli jak Tuleya, jest niezawisła i będzie stawała po stronie obywatela w sporze z władzą". Prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Danuta Przywra podkreśla, że "na podstawie sprawy Tulei widzimy, jak mają orzekać obecni sędziowie".
Głos zabrał również sędzia Tuleya, który podziękował wszystkim za wsparcie. Zapowiedział, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, że nie stawi się na przesłuchaniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. - Nie wybieram się i nie łamię prawa. Niczego nie żałuję, praworządność się obroni - powiedział w lakonicznym przemówieniu sędzia.