PolitykaMałgorzata Wassermann: "Nie będę czyścić urzędu z ludzi Majchrowskiego"

Małgorzata Wassermann: "Nie będę czyścić urzędu z ludzi Majchrowskiego"

- Nie jestem silnie związana z żadną partią. Daję gwarancję apartyjności prezydentury Krakowa - zapowiada Małgorzata Wassermann.

Małgorzata Wassermann: "Nie będę czyścić urzędu z ludzi Majchrowskiego"
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk

- Nie będę czyścić urzędu z ludzi Majchrowskiego - obiecuje Małgorzata Wassermann w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". Zapowiada, że jako nowy prezydent wymieni wiceprezydentów i nie będzie obsadzać ratusza ludźmi z PiS-u. Podkreśla, że nie należy do partii. - Nie jestem silnie związana z żadną partią. Daję gwarancję apartyjności prezydentury Krakowa - dodała. Jednak na swojego zastępcę w krakowskim magistracie wybrałaby posła Jarosława Krajewskiego z PiS, z którym pracowała w komisji śledczej ds. Amber Gold.

"Doceniam ruch feministyczny"

Małgorzata Wasserman podkreśla, że chce reprezentować feministki jako prezydent Krakowa. - Doceniam ruch feministyczny i jego zasługi dla praw kobiet. Gdyby nie feministki, emancypacja, to kobiety nie miałyby biernego i czynnego prawa wyborczego - stwierdziła.

Tłumaczyła także, dlaczego zorganizowała spotkanie z wyborcami w klasztorze cystersów w Krakowie. - Nie ukrywam, że w Krakowie jest problem z wynajęciem sal. Nie występowałam z ambony czy w kościele, nie na nabożeństwie - powiedziała.

"Taśma z przekleństwami"

Na pytanie dziennikarza o taśmy Morawieckiego, odpowiedziała, że "to tylko wyciągnięte pojedyncze zdania". - Po 1989 r. Polska miała kilku wybitnych premierów, do których zalicza się Mateusz Morawiecki. Stoję murem za premierem, którego zasług dla Polski nie przekreśli żadna taśma z przekleństwami - stwierdziła.

Zdaniem posłanki, przy wsparciu rządu, smog w Krakowie mógłby zniknąć za dwa-trzy lata i tyle czasu potrzebowałaby jako prezydent, żeby uporać się z tym problemem. Zapowiedziała również, że wiceprezydentem miasta za jej rządów zostałby specjalista do walki ze smogiem.

W rozmowie z dziennikarzem Wassermann obiecała, że "nie przeniesie stolicy do Krakowa". - Nie mam takich ambicji. Kraków nie musi rywalizować z Warszawą - stwierdziła.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1262)