"Macierewicz, prokuratura, zdrada". Mocne słowa Tuska na konferencji
- Słowa, które mi utkwiły w pamięci z krótkiej prezentacji to: Macierewicz, prokuratura i zdrada - powiedział premier Donald Tusk. Pytany był o prezentowany na posiedzeniu rządu raport z prac komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich, a także, czy sprawa Antoniego Macierewicza znalazła się w tym dokumencie.
Rada Ministrów wysłuchała we wtorek informacji nt. pierwszego raportu z prac komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004-2024. Punkt został objęty klauzulą niejawności.
Podczas konferencji premier Donald Tusk powiedział dziennikarzom, że "to są mocne tezy i mocne ustalenia".
- Jutro generał Jarosław Stróżyk wraz z członkami komisji przedstawi w detalach i szczegółach dotychczasowe efekty pracy komisji. Ona oczywiście na tym nie kończy pracy, wręcz przeciwnie, ten raport roczny zostanie ogłoszony w marcu przyszłego roku, ale niewykluczone, że jeszcze po drodze na początku roku komisja przedstawi raport dotyczący dezinformacji - mówił szef rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Trzy słowa utkwiły mi w pamięci"
Tusk zapowiedział, że niektóre ustalenia komisji mogą zaskoczyć. Dopytywany był też przez dziennikarzy, czy w raporcie znajdzie się sprawa Antoniego Macierewicza.
- Trzy słowa, które jakoś utkwiły mi w pamięci z tego dzisiejszego miniraportu, i one na pewno jutro się pojawią z szerszym wyjaśnieniem, to: Macierewicz, prokuratura, zdrada. Te trzy słowa będą jutro rozpisane na dużo więcej słów i zdań - dodał.
Premier zaznaczył, że raport roczny z prac komisji zostanie ogłoszony w marcu przyszłego roku. - Ale niewykluczone, że jeszcze po drodze, na początku roku, komisja przedstawi raport dotyczący dezinformacji - powiedział Tusk.
Specjaliści i szefowie kluczowych resortów
Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004-2024 jest organem pomocniczym premiera. Na jej czele stoi szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk. W skład komisji wchodzi, oprócz przewodniczącego, 11 specjalistów zarekomendowanych przez premiera i szefów kluczowych w tej sprawie resortów.
W 2023 r. rząd PiS powołał Państwową Komisję do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Przewodniczył jej Sławomir Cenckiewicz. 29 listopada ub.r. - już w nowej kadencji Sejmu - komisja ogłosiła "raport cząstkowy" i przedstawiła rekomendacje, by Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi, Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa w związku z uznaniem w latach 2010-2014 r. rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa za służbę partnerską. W dniu ogłoszenia raportu Sejm odwołał wszystkich członków komisji, co wstrzymało jej działalność.
W lipcu parlament uchwalił ustawę likwidującą Państwową Komisję do spraw badania wpływów rosyjskich. W sierpniu prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę.
Źródło: PAP/WP