Macedonia: intensywny ostrzał bastionu rebeliantów
Macedońska armia nasiliła we wtorek wieczorem ostrzał położonej na północy kraju wsi Slupczane, górskiego bastionu albańskich rebeliantów z Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK).
Siły macedońskie, które bombardują wieś od blisko tygodnia, około godz. 18.00 otworzyły ogień z moździerzy, czołgów i śmigłowców.Wcześniej słychać było tylko sporadyczne strzały ciężkich dział w kierunku sąsiedniej wsi Vaksince.
Rzecznik armii płk Blagoja Markovski powiedział, że w Vaksince jest kilkuset rebeliantów. Zapowiedział, że operacja będzie trwała, dopóki terroryści nie zostaną wyeliminowani do końca. Według niego, rebelianci ponieśli ciężkie straty, a armia nie straciła żadnego żołnierza.
Macedońska telewizja podała, że we wtorek wojsko przypuściło atak również w innym miejscu - na północ od Tetova, gdzie toczyły się walki w marcu. MSW uspokaja jednak, że są to jedynie ćwiczenia wojskowe. Armia nie skomentowała jeszcze informacji na ten temat.
Przed walkami w Macedonii uciekają mieszkańcy ostrzeliwanych regionów. We wtorek przez granicę do Kosowa przeszło około 2600 osób, w większości kobiet, dzieci i starców. Od 3 maja w Kosowie znalazło już schronienie 8 tys. uchodźców z Macedonii - podało biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców (UNHCR).(jd)