Kuriozalne słowa Łukaszenki. Aż się nie chce wierzyć
– Nigdzie na świecie wybory nie są tak otwarte i uczciwe jak na Białorusi. To dla nas prawdziwe święto. Tak było zawsze. Prowadzimy uczciwą politykę i w ten sam sposób przeprowadzamy nasze wybory – powiedział Łukaszenka, jak informuje agencja Belta.
Aleksander Łukaszenka
Po oddaniu głosu w wyborach parlamentarnych i samorządowych 25 lutego Alaksandr Łukaszenka powiedział dziennikarzom, że "wybory na Białorusi są najbardziej otwarte i uczciwe na świecie".
– W czasach sowieckich kampanie wyborcze były w jakiś sposób sztuczne, pamiętam to, było tam wszystko – bufety, napoje i przekąski, a jednak było jakieś napięcie, nie miało to duszy. Teraz robimy to w świetnej atmosferze. Prowadzimy szczerą i uczciwą politykę i w tym samym duchu przebiegają nasze wybory. Nie potrzebujemy wojen, żadnych konfliktów. Potrzebujemy spokojnego życia. Zrobimy w tym kierunku wszystko – zapowiedziała głowa państwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprytny patent na froncie. Rosyjski T-72 rozerwany na kawałki
Łukaszenka: uczymy się na własnych błędach
Podkreślił także spokojną atmosferę podczas wyborów na Białorusi, bez starć czy protestów. – Niczego takiego nie widzieliście i nie zobaczycie. Ponieważ uczymy się na własnych błędach. Widzimy nasze błędy i wyciągamy odpowiednie wnioski – starał się przekonywać białoruski dyktator.
– Wszystko musi opierać się na zaufaniu społeczeństwa do władzy. Uważam, że dziś większość ludzi w naszym kraju ufa władzom. Chociaż jest pewna krytyka. To normalna rzecz – mówił dalej Łukaszenka.
Białoruski dyktator stwierdził również, że weźmie udział w kolejnych wyborach prezydenckich, które odbędą się na Białorusi w 2025 roku.
"Wybory na Białorusi to farsa"
Liderka białoruskiej opozycji Cichanouská, która po brutalnym stłumieniu protestów po wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 roku zmuszona była wyjechać na Litwę, nazwała wybory farsą i nawoływała do ich bojkotu.
– Na kartach do głosowania nie ma osób, które zaoferowałyby prawdziwą zmianę, ponieważ reżim dopuścił do udziału tylko takie marionetki, jakie mu odpowiadają" – stwierdziła Cichanouská w swoim oświadczeniu. – Wzywamy do bojkotu tej bezsensownej farsy, aby zignorować te wybory bez wyboru – dodała.
