Klamka zapadła. Podpisali kluczowe porozumienie

Prezydenci Rosji i Białorusi Władimir Putin oraz Alaksandr Łukaszenka podpisali porozumienie o gwarancjach bezpieczeństwa w ramach Państwa Związkowego. Dokument określa m.in. wykorzystanie broni jądrowej.

Russian President Vladimir Putin (L) and Belarusian President Alexander Lukashenko pose for photo before a meeting of the Supreme State Council of the Union State of Russia and Belarus, in Minsk, Belarus, 06 December 2024. The meeting marks the 25th anniversary of the Treaty on the Creation of the Union State. EPA/GRIGORY SYSOYEV/SPUTNIK/GOVERNMENT / POOL Dostawca: PAP/EPA.Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/GRIGORY SYSOYEV/SPUTNIK/GOVERNMENT / POOL
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie i białoruskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Władimir Putin przybył w piątek do Mińska na obchody 25-lecia Państwa Związkowego Rosji i Białorusi. Razem z Alaksandrem Łukaszenką podpisali umowę o gwarancjach bezpieczeństwa.

Jak opisują media, dokument określa wzajemne zobowiązania w zakresie obronności, ochrony suwerenności, niepodległości i porządku konstytucyjnego Rosji i Białorusi, zapewnienia integralności i nienaruszalności terytorium i zewnętrznej granicy Państwa Związkowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czemu USA nie dało sprzętu Ukrainie? "Rozpłynięcie broni atomowej"

Jak zaznaczył Putin - w przypadku zagrożenia np. dla Białorusi, Rosja będzie mogła wykorzystać "wszelkie dostępne siły i środki", w tym rosyjską broń nuklearną znajdującą się na terytorium Białorusi.

Putin zaznaczył, że warunki ewentualnego wykorzystania broni jądrowej są jasno określone w zaktualizowanej doktrynie nuklearnej Rosji. Można ją wykorzystać m.in. w celach obronnych.

Putin podkreślił również, że podpisana umowa o gwarancjach bezpieczeństwa "pozwoli wiarygodnie chronić bezpieczeństwo Rosji i Białorusi, tworząc w ten sposób warunki dla dalszego pokojowego i zrównoważonego rozwoju obu państw".

- W przestrzeni obronnej Państwa Związkowego funkcjonuje jednolity system obrony powietrznej, utworzono wspólne regionalne zgrupowanie wojsk - powiedział Putin.

Stwierdził, że aktualizacja umów w ramach Państwa Związkowego jest konieczna ze względu na działalność Zachodu.

- Naszym szczególnym zmartwieniem jest oczywiście stan rzeczy w regionie europejskim, w szczególności oczywiście na Ukrainie - mówił Putin. - Kraje zachodnie celowo zaostrzają napięcia. To oni doprowadzili i nadal to robią pogorszyć sytuację. Taka nieodpowiedzialna polityka spycha świat na skraj globalnego konfliktu - powiedziała głowa państwa, które przeprowadziło inwazję na Ukrainę.

Łukaszenka prosi o Oreszniki

Podczas spotkania Alaksandr Łukaszenka wyraził zaniepokojenie sytuacją na zachodnich granicach Białorusi z Polską i Litwą.

- Stacjonują tam nie tylko Polacy, Litwini, gromadzą się tam siły zbrojne NATO z innych państw, w tym z Niemiec - mówił.

Stwierdził, że sytuacja jest poważna, bo Polska wydaje ogromne pieniądze na armię. - To nas bardzo niepokoi i już jest zagrożeniem dla naszego wspólnego zgrupowania sił zbrojnych - stwierdził Łukaszenka.

Dyktator poprosił także Władimira Putina o rozmieszczenie na granicach rakiet balistycznych Oresznik. - To uspokoiłoby niektóre głowy - stwierdził.

Władimir Putin obiecał, że prośby te zostaną spełnione. - Umiejscowienie takich kompleksów jest możliwe - powiedział. - Będzie to możliwe w drugiej połowie przyszłego roku - dodał.

Łukaszenka uznał, że jeśli Rosjanie przekażą Oreszniki na Białoruś, to Mińsk powinien określać cele ataku.

- Mamy pewne miejsca, w których możemy umieścić tę broń pod jednym warunkiem, że cele dla niej będą określone przez wojskowo-polityczne kierownictwo Białorusi - mówił dyktator.

Rosyjski pocisk balistyczny Oresznik jest odmianą strategicznego systemu rakietowego Rubież RS-26. Może przenosić głowicę bojową o masie do 1,5 tony. Może poruszać się z prędkością 10 Machów na odległość ok. 5500 km.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki