NATO o postępach Rosji w Ukrainie. "Sukcesy taktyczne"

Rosja odnosi sukcesy taktyczne na wojnie przeciwko Ukrainie - powiedział grupie dziennikarzy w Brukseli wysoki rangą urzędnik NATO. Równocześnie zauważył, że rosyjskie straty na froncie to ok 1,5 tys. żołnierzy dziennie. Jego zdaniem prawdopodobnie Rosja rekrutuje jednak około 30 tys. żołnierzy miesięcznie, co pozwala wyrównać wyrównywać ogromne straty.

Źródło NATO przekazało informacje dot. strat i postępów Rosji w Ukrainie/ Zdj. ilustracyjne
Źródło NATO przekazało informacje dot. strat i postępów Rosji w Ukrainie/ Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © GETTY | 2024 Global Images Ukraine
oprac. JUL

- W ciągu ostatniego miesiąca Rosja zwiększyła tempo swoich operacji ofensywnych, próbując zwiększyć presję na ukraińskie linie, dążąc do odparcia sił ukraińskich na kilku frontach, w tym w rejonie Kurska, na wschód od rzeki Oskoł, w rejonie Torecka i Pawliwki oraz w rejonie Wuhłedaru -  powiedziało źródło. Mimo to, jak zauważył, rosyjskie możliwości operacyjne są ograniczone przez wysoki wskaźnik strat, ograniczone szkolenia i niedobór oficerów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ruszyli z drabiną na polską granicę. Migranci nie przewidzieli jednego

Przewaga Rosji nad Ukrainą

Pomimo strat, Rosja utrzymuje przewagę ilościową nad Ukrainą w zakresie amunicji i sprzętu. - Rosja utrzymuje znaczną przewagę ilościową nad Ukrainą w zakresie amunicji i sprzętu i prawdopodobnie rekrutuje około 30 tys. nowych żołnierzy miesięcznie. Mogą więc prawdopodobnie nadal absorbować te ogromne straty, próbując jednocześnie wyczerpać siły ukraińskie - ocenił urzędnik NATO.

Kwatera Główna NATO zauważa, że postępy taktyczne wojsk rosyjskich są ostatnio znaczne. - Były okresy, kiedy rozmawialiśmy o rosyjskich postępach rzędu, powiedzmy, 10 metrów dziennie, a teraz są dni, kiedy mówimy o 10 kilometrach. Tak więc bez wątpienia nastąpiło przyspieszenie tempa rosyjskich postępów - przyznał urzędnik.

Zaangażowanie Korei Północnej i eskalacja

NATO zauważa, że Rosja angażuje w wojnę wojska północnokoreańskie. - Władimir Putin wyraźnie dokonał eskalacji. Tak więc umożliwienie Ukrainie użycia broni dalekiego zasięgu jest odpowiedzialnym, skoordynowanym krokiem, który podjęło kilku sojuszników w odpowiedzi na tę prowokację, na tę eskalację ze strony Rosji - powiedział urzędnik NATO.

Podkreślono również znaczenie wsparcia ze strony USA, Kanady i europejskich sojuszników.

Rosyjskie uderzenia powietrzne

Rosyjskie uderzenia powietrzne na Ukrainę nasiliły się, a ich głównym celem jest krytyczna infrastruktura, w szczególności elektrownie. - Jeśli nastąpiłoby znaczne zmniejszenie wsparcia ze strony USA, miałoby to zdecydowany wpływ na pole bitwy - powiedział urzędnik NATO. Ataki z wykorzystaniem pocisków rakietowych i dronów mają na celu złamanie ukraińskiej obrony powietrznej.

Kwatera Główna NATO w Brukseli uważa, że przywódca Rosji nie myśli obecnie poważnie o negocjacjach pokojowych. - Myślę, że Władimir Putin (…) dopóki wierzy, że wygrywa, nie ma zbyt wiele chęci do negocjacji - stwierdził urzędnik.

Nowe zagrożenia

Pytany o rosyjski pocisk rakietowy Oriesznik, urzędnik ocenił, że na razie nie stanowi on znaczącego zagrożenia ze względu na ograniczoną produkcję.

- Rosja ma ich tylko niewielką liczbę. Putin jasno dał do zrozumienia, że rozpoczyna seryjną produkcję tego systemu. Ogłosił to w zeszłym tygodniu. Nie spodziewamy się więc, aby w najbliższym czasie doszło do ich użycia na dużą skalę – ocenił.

Kwatera Główna NATO nie ma informacji o długoterminowym rozmieszczeniu rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi. - Nie oznacza to, że nie doszło do krótkoterminowych rozmieszczeń w przeszłości lub że nie dojdzie do nich w przyszłości, ale że są one raczej demonstracyjne niż strategicznie znaczące - przekazał rozmówca z NATO.

Wybrane dla Ciebie