PolskaŁukasz Szumowski przed komisją śledczą? Minister wybucha śmiechem

Łukasz Szumowski przed komisją śledczą? Minister wybucha śmiechem

Łukasz Szumowski złożył we wtorek dymisję i przestał być ministrem zdrowia. Pytany o to, czy stanie przed komisją śledczą, wybuchł śmiechem. Przeprosił też Polaków za to, że skłamał w sprawie swojej dymisji.

Łukasz Szumowski podał się do dymisji
Łukasz Szumowski podał się do dymisji
Źródło zdjęć: © Aleksiej Witwicki / Forum | RM, Aleksiej Witwicki / Forum

Łukasz Szumowski wystąpił w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News. Były już minister pytany był m.in. o prawdziwe powody swojego odejścia. Jak zaznaczył, nic nie poradzi na to, że część opinii publicznej doszukuje się innego wyjaśnienia odejścia ministra, niż to oficjalne.

- O swoim odejściu rozmawiałem z premierem Morawieckim i prezesem Kaczyńskim już na wiosnę. Miałem pewne projekty dociągnąć do końca, choćby e-recepty, które podczas epidemii okazały się zbawienne, a za wdrożenie, których bardzo dziękuję wiceministrowi Januszowi Cieszyńskiemu - mówił Szumowski.

Jednocześnie minister przeprosił widzów za to, że jeszcze 7 sierpnia w emitowanym przez Wirtualną Polskę programie "Tłit" powiedział, że nie odejdzie z urzędu w czasie trwania epidemii.

- Jest mi bardzo wstyd. Jest czymś oczywistym, że nie można rozmawiać o czymś tak poważnym jak zmiana ministra gdzieś indziej, niż poza gabinetami najważniejszych urzędników w państwie. Wstydzę się, że mówiłem nieprawdę. Mea culpa - przepraszał.

Łukasz Szumowski: Osobiste powody odejścia

Były minister jako główny powód odejścia z resortu wymienił swoje życie osobiste, które miało ucierpieć na jego ministerialnej karierze. - Poza tym, że jestem ministrem, jestem też człowiekiem, mężem, ojcem, bratem - wymieniał. Kiedyś wracałem do domu po 10 godzinach przy stole operacyjnym i bawiłem się z dziećmi. Wracając z ministerstwa byłem w stanie jedynie oglądać głupie filmiki na telefonie. Nie potrafiłem się zaangażować - wyznawał.

Łukasz Szumowski odchodzi. Będzie komisja śledcza?

Minister Szumowski wybuchnął śmiechem, gdy prowadzący program wspomniał o tym, że dwóch posłów opozycji: Dariusz Joński i Michał Szczerba, zapowiadają, że Szumowski stanie przed obliczem komisji śledczej w przyszłej kadencji Sejmu.

- Opozycja jest pogubiona. Nie potrafiła nawet wybrać kandydata w wyborach prezydenckich. Panowie Joński i Szczerba nazywają siebie Sherlockami Holmesami, a niczego nie znaleźli. W naszej kasie niczego nie brakuje. Jestem pewien, że firma E&K wszystko odda do końca, a zapłaciła już kilkanaście milionów. Problemy z dostarczaniem respiratorów zdarzają się na całym świecie. Kanada otrzymała raptem 600 sztuk sprzętu z kilkudziesięciu tysięcy zamówionych respiratorów - tłumaczył Szumowski.

Minister Łukasz Szumowski podał się do dymisji we wtorek popołudniem. Jego następcę mamy poznać do końca tygodnia. Dzień wcześniej do dymisji podał się wiceminister Janusz Cieszyński.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (507)