Ludzkie szczątki w psim żołądku. Nowe fakty historii z Lubelszczyzny
Lubelska policja przekazała nowe informacji dotyczące ataku psów z miejscowości Sarbiciesz na Lubelszczyźnie. W żołądku psa, który zaatakował 48-latka, śledczy znaleźli jego materiał genetyczny. Mężczyzna po ataku zmarł.
12.09.2022 14:33
Do tego tragicznego zdarzenia doszło pod koniec lipca. Na mężczyznę jadącego rowerem rzuciły się dwa psy we wsi znajdującej się w gminie Jeziorany. Mariusz K. mimo prób odstraszenia zwierząt, został przez nie powalony i dotkliwie pogryziony.
Zaalarmowane służby pojawiły się na miejscu i odnalazły psy na jednej z pobliskich posesji. Pierwotnie próbowano je uśpić, ale nie powstrzymywało to zwierząt, stąd ostateczna decyzja o odstrzale.
DNA znalezione w żołądku psa
Dziś prokuratura już oficjalnie potwierdza, że śmierć mężczyzny była związana z agresją psów. "Z opinii zakładu medycyny sądowej wynika, że w próbkach pobranych z żołądka psa znajduje się materiał genetyczny 48-latka znalezionego w gminie Jeziorzany" – przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Dodała również, że sąd nie uwzględnił zażalenia prokuratury na niezastosowanie aresztu wobec właściciela agresywnych psów, tym samym 62-latek pozostaje na wolności. Prokuratora przedstawiła mu zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Podejrzany przyznał się w prokuraturze do zarzucanych mu czynów. Złożył krótkie wyjaśnienia, tłumaczył, m.in., że kilka dni temu psy uciekły mu z posesji, próbował je znaleźć, ale się nie udało.
Atak był tylko jeden
Kilka dni później, na terenie tej samej gminy znaleziono na polu zwłoki 67-letniego mężczyzny. Wstępne wyniki sekcji nie wskazywały na to, aby śmierć mężczyzny miała związek z pogryzieniem przez psy. Potwierdziły to teraz również badania genetyczne.
"W tym przypadku wykluczono, że mężczyzna został zagryziony przez psa, ponieważ nie znaleziono w jego żołądku materiału genetycznego pochodzącego od tego mężczyzny" – przekazała Agnieszka Kępka.
Zaznaczyła, że te dwie sprawy są prowadzone oddzielnie przez prokuraturę. "Otrzymane wyniki badań wskazują, że psy przyczyniły się tylko do śmierci jednego z tych mężczyzn" – podkreśliła rzeczniczka.
Źródło: PAP
Zobacz także: