Nieoficjalnie: Marszałek województwa lubuskiego podał się do dymisji
Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego, miał podać się do dymisji - dowiedzieli się nieoficjalnie dziennikarze serwisu wyborcza.pl. Rezygnacja ma związek z kolizją na drodze S3.
Co musisz wiedzieć?
- Dymisja marszałka: Marcin Jabłoński złożył rezygnację na ręce posła Waldemara Sługockiego kilka dni temu.
- Dymisja ma związek z incydentem z udziałem marszałka, do którego doszło na trasie S3.
- Reakcja społeczeństwa: Mieszkańcy i działacze partii Razem domagali się dymisji, tworząc petycję.
Dlaczego marszałek zrezygnował?
Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy serwisu wyborcza.pl, podał się do dymisji. To pokłosie jego zachowania, a następnie kolizji na trasie S3, do której doszło pod koniec czerwca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Niszczycielskie burze na Podkarpaciu. Cztery osoby ranne
O dymisji marszałka województwa premier Donald Tusk miał poinformować na zarządzie krajowym Platformy Obywatelskiej.
Jabłoński miał złożyć rezygnację na ręce szefa partii w regionie, posła Waldemara Sługockiego, kilka dni temu.
Jakie były konsekwencje incydentu drogowego?
Policjanci zakwalifikowali zdarzenie na S3 jako kolizję, a sprawę skierowali do sądu, uznając, że sytuację powinni ocenić biegli. Marszałek stracił jednak uprawnienia do prowadzenia pojazdów po tym, jak zajechał drogę kierowcy BMW, a następnie uderzył w nią swoim pojazdem.
Nagranie z tego incydentu zostało opublikowane w mediach społecznościowych. Na szczęście nikt nie został ranny.
Co dalej z karierą Jabłońskiego?
W piątek Jabłoński - jak dowiedziała się wyborcza.pl - ma wydać oświadczenie, w którym oficjalnie ogłosi swoją rezygnację z funkcji marszałka.
Wcześniej zawiesił swoje członkostwo w partii, czekając na reakcję Donalda Tuska. Politycy Platformy podkreślają, że to brak pokory na drodze przełożył się na konieczność ustąpienia z urzędu.
Źródło: wyborcza.pl