Łotysze uczcili pamięć żołnierzy Waffen SS
Mimo zakazu demonstracji wydanego przez władze ok. 300 osób uczciło w Rydze pamięć łotewskich żołnierzy, którzy walczyli podczas II wojny światowej w jednostkach Waffen SS.
Tradycyjny przemarsz przez ulice stolicy, zakończony złożeniem kwiatów pod pomnikiem Wolności, jest związany z rocznicą bitwy z armią radziecką w 1944 roku, w której Łotewski Legion Waffen SS uczestniczył u boku Niemców. Tradycyjnie podczas takich marszów weteranów i organizacji nacjonalistycznych dochodziło do starć z organizacjami prorosyjskimi.
Policja ustawiła barierki w śródmieściu Rygi w celu oddzielenia od korowodu - jak pisze agencja Associated Press - kilkudziesięciu osób szydzących i wygwizdujących jego uczestników.
Według agencji BNS marsz weteranów przebiegał w tym roku pokojowo. Jak poinformowała rzeczniczka łotewskiej policji, oddziały prewencji zareagowały, gdy kilka osób, najprawdopodobniej antyfaszystów, rozwinęło flagę byłego Związku Radzieckiego. Jedną osobę zatrzymano za próbę wszczęcia bójki.
Doroczne zgromadzenia, zwłaszcza marsze łotewskich weteranów spod znaku SS, są powszechnie krytykowane jako honorujące żołnierzy walczących po stronie Niemiec hitlerowskich. Uczestnicy obchodów rocznicowych zaprzeczają jednak, jakoby ich celem było gloryfikowanie czasów nazizmu. Podkreślają, że do Waffen SS zostali wcieleni przymusowo i że u boku Niemców walczyli jedynie dlatego, że chcieli zapobiec kolejnej okupacji - radzieckiej.
Przypominają też, że zanim na Łotwę wkroczyły w roku 1941 wojska niemieckie, została ona zajęta w 1940 r. przez ZSRR. W ciągu tego roku tysiące Łotyszy zginęło lub zostało zesłanych na Syberię, skąd wielu nie wróciło. Po wyzwoleniu spod okupacji niemieckiej Łotwa została wbrew swej woli włączona do ZSRR. Niepodległość odzyskała dopiero po jego rozpadzie w 1991 roku.
Po stronie Niemiec walczyło w sumie około 150 tysięcy żołnierzy łotewskich. Liczba ta obejmuje zarówno walczących w szeregach Legionu Łotewskiego, jak i w dywizjach niemieckich oraz członków batalionów policyjnych.