Łotwa ma problem z granicą. Wzywają na pomoc wojsko i policję
Łotewscy strażnicy graniczni muszą wracać do pracy z urlopów, po tym jak zaostrzyła się sytuacja na granicy z Białorusią. Straż graniczna poprosiła we wtorek o pomoc wojsko i policję w chronieniu granicy.
Łotewska straż graniczna poprosiła we wtorek o pomoc wojsko i policję w chronieniu granicy z Białorusią po wykryciu w ciągu jednej doby 96 prób nielegalnego przekroczenia tej granicy. Poinformowała o tym sama straż graniczna.
Ponadto odwołano z urlopów pracowników straży granicznej, by włączyli się do patrolowania granicy, a także zawieszono urlopy tym, którzy ich jeszcze nie wzięli.
Łotwa ma "informację o możliwym wzroście hybrydowych zagrożeń" i o coraz większym zaangażowaniu władze Białorusi w organizowaniu przepływu nielegalnych imigrantów – napisała straż graniczna w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Estonia buduje punkty podsłuchowe na granicy z Rosją
Swoją granicę wzmacnia także Estonia. Na rzece Narwa - oddzielającej kraj od Rosji - powstanie sześć specjalnych punktów podsłuchowych - poinformował we wtorek Zarząd Policji i Straży Granicznej Estonii (PPA).
- Chcemy wykorzystać te stacje obserwacyjne, aby mieć pełny przegląd w czasie rzeczywistym tego, co dzieje się na rzece Narwie, abyśmy mogli jak najszybciej reagować na potencjalne wydarzenia. Nowoczesne bezzałogowe stanowiska nasłuchowe są nieocenione w tej roli - powiedział Merle Tikk, kierownik projektu PPA na rzecz wzmacniania granic.
Litwa zniechęca do wjazdu do Białorusi
Z kolei Litwa na przejściach granicznych z Białorusią zainstalowała czerwone tablice informacyjne z napisem w językach litewskim i angielskim: "Nie narażaj swojego bezpieczeństwa, nie jedź na Białoruś, bo możesz nigdy nie wrócić". Według danych straży granicznej z Litwy na Białoruś miesięcznie wjeżdża ok. 52 tys. osób.
"Od teraz billboardy z ostrzeżeniem Ministerstwa Spraw Zagranicznych zostaną umieszczone na sześciu przejściach granicznych, aby powitać wszystkich podróżujących do kraju, rządzonego przez reżim Łukaszenki" - czytamy w komunikacie litewskiej Służby Ochrony Granicy Państwowej (VSAT).
Tablice ostrzegawcze są kolejnym krokiem władz kraju, zmierzającym do zniechęcenia swych obywateli do wyjeżdżania na Białoruś.
Czytaj także:
Źródło: PAP