Złe wieści z frontu. "Nie odpowiada oczekiwaniom" [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Czwartek to 484. dzień rosyjskiej inwazji. - Wczesna faza ukraińskiej kontrofensywy jest mniej udana, a siły rosyjskie wykazują się większą sprawnością, niż przewidywały oceny władz krajów zachodnich - powiedzieli zachodni oficjele cytowani w czwartek przez portal amerykańskiej telewizji CNN. Według zachodnich ocen rosyjskie linie obrony są dobrze ufortyfikowane, co utrudnia siłom ukraińskim ich przełamanie. W dodatku żołnierze rosyjscy z powodzeniem wstrzymują ukraińskie wojska pancerne atakami rakietowymi i minami. Ponadto skuteczniej używają sił powietrznych. Wojska ukraińskie okazały się "podatne" na wybuchy min, a siły rosyjskie "kompetentne" w obronie - oznajmił jeden z zachodnich oficjeli. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Rosyjski samolot sił powietrznych runął na ziemię na terytorium Białorusi. Na maszynie widoczne są symbole "Z" oraz napis "rosyjskie siły powietrzne". Załoga przeżyła, a jak podaje białoruska grupa Hajun, na ziemię "spadło 12,5 miliona dolarów".
- Spoglądam na załączoną do wpisu mapę z oznaczonymi miejscami ukraińskich ataków rakietowych, wymierzonych w składy amunicyjne i miejsca koncentracji rosyjskich wojsk. To dane za miniony tydzień, obejmujące także ostatni poniedziałek. Widać, że główny wysiłek zmierzający do "zgrillowania" sowieckiej logistyki skierowano na południe - pisze dziennikarz Marcin Ogdowski.
- - Ja mam swoją teorię, może nie spiskową, na temat sobowtórów Putina. Prezydent Rosji, jako człowiek ze służb i bardzo nieufny człowiek, obawiałby się, że w pewnym momencie zostanie wymieniony na swoją "młodszą wersję". Po prostu podmieniony. Tak więc uważam, że mamy do czynienia wciąż z jedną i tą samą osobą - mówiła w programie "Newsroom WP" prof. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
- Armia ukraińska ostrzelała most Czongarski, łączący okupowaną część obwodu chersońskiego z kontrolowanym przez Rosjan Krymem - podały okupacyjne władze rosyjskie. Według niepotwierdzonych informacji w ataku mogła być zastosowana brytyjska rakieta Storm Shadow. Most miał zostać uszkodzony, a ruch samochodowy przekierowany na "trasy alternatywne".
- Jak przekazuje Instytut Badań nad Wojną w najnowszym raporcie, ukraiński państwowy koncern obronno-przemysłowy "Ukroboronprom" ogłosił 20 czerwca, że Ukraina zbudowała i pomyślnie przetestowała drona o zasięgu 1000 km. Przedstawiciele przedsiębiorstwa już wcześniej zapowiadali, że tajna broń może mieć istotny wpływ na przebieg walk na froncie.
Czwartym polem jest wsparcie rządu Ukrainy w zakresie reform oraz innowacji technologicznych i energetycznych, poprzez szereg projektów z obszaru energetyki, czystej energii, cyberbezpieczeństwa, cyfryzacji, współpracy innowacyjno-technologicznej itp.
Następna konferencja poświęcona odbudowie Ukrainy odbędzie się w przyszłym roku w Niemczech.
Kolejnym są szersze środki umożliwiające dalsze inwestycje na Ukrainie. Obejmuje to: ogłoszony przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) zamiar pozyskania od 3-5 mld euro nowego kapitału od udziałowców, co może zmobilizować czterokrotność tej kwoty na inwestycje na Ukrainie w nadchodzących latach; nową Ukraińską Platformę Inwestycyjną powołaną przez G7 i Europejską Instytucję Finansowania Rozwoju we współpracy z EBOR, aby pomóc w pozyskaniu prywatnych inwestycji na Ukrainie; do 250 mln funtów nowego kapitału dla brytyjskiej instytucji finansowania rozwoju, British International Investment (BII), na wsparcie inwestycji w ciągu najbliższych kilku lat w celu przyspieszenia ożywienia gospodarczego na Ukrainie; nowe wsparcie ubezpieczeniowe od ryzyka wojny dla firm pomagających Ukrainie w odbudowie.
Drugi obszar to wsparcie i zobowiązania ze strony międzynarodowego biznesu i sektora prywatnego. W ramach tego prawie 500 firm wywodzących się z 42 krajów i 21 sektorów, o łącznej wartości ponad 5,2 biliona dolarów, w tym tak znaczące jak Google, Siemens, Vodafone, Hitachi, Virgin Group, Rolls-Royce i Philips, podpisało umowę Ukraine Business Compact, sygnalizując zamiar wspierania odbudowy Ukrainy.
Informując o wynikach konferencji, brytyjski rząd wskazał na cztery główne obszary. Pierwszy to wsparcie dla natychmiastowej obudowy Ukrainy, które obejmuje m.in. pakiet brytyjskiego wsparcia finansowego dla Ukrainy w postaci 3 mld dolarów dodatkowych gwarancji w celu odblokowania pożyczek Banku Światowego w ciągu trzech lat oraz 240 milionów funtów pomocy dwustronnej; zobowiązanie ze strony UE, które, jeśli zostanie przyjęte przez Parlament Europejski i Radę UE, uruchomi do 50 miliardów euro w ciągu czterech lat w formie zarówno dotacji, jak i pożyczek; pomoc USA dla Ukrainy w wysokości 1,3 mld dolarów na modernizację ukraińskiego systemu energetycznego i infrastruktury krytycznej.
Ponad 60 miliardów dolarów pomocy na odbudowę Ukrainy ze zniszczeń wojennych zadeklarowano podczas zakończonej w czwartek w Londynie dwudniowej konferencji poświęconej tej kwestii - przekazał w wydanym komunikacie brytyjski rząd.
Jak wskazano, współorganizowana przez Wielką Brytanię i Ukrainę konferencja zgromadziła przedstawicieli biznesu, społeczeństwa obywatelskiego i rządów z 59 krajów, aby zobowiązać się do wsparcia odbudowy Ukrainy jako nowoczesnej, zrównoważonej i odpornej gospodarki.
Według Banku Światowego, całkowite potrzeby Ukrainy w zakresie odbudowy i rekonstrukcji wynoszą 411 miliardów dolarów, z czego 14 mld USD będzie potrzebnych na priorytetowe inwestycje w 2023 roku.
Na południu kraju natomiast trwają ataki sił ukraińskich, które „stopniowo posuwają się do przodu”. W tej części kraju siły ukraińskie atakują na kierunkach melitopolskim i berdiańskim, wypierając przeciwnika i wyrównując linię frontu.
"Nasi żołnierze nadal posuwają się naprzód i odnoszą sukcesy na niektórych kierunkach” – oznajmił generał Tarnawski na Telegramie. Według niego wróg stracił w ciągu ostatniej doby w sumie ponad trzy kompanie zabitych i rannych. Siły ukraińskie zniszczyły też 21 sztuk rosyjskiego sprzętu wojskowego i dwa magazyny broni.
Siły ukraińskie skutecznie powstrzymują atak wojsk rosyjskich na wschodzie kraju, zaś na południu idą naprzód – poinformowali w czwartek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar i dowódca operacyjno-strategicznego zgrupowania wojsk Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski.
Ukraińskie siły obrony powstrzymują na wschodzie rosyjski atak na kierunkach łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marijińskim, przy czym „wróg nie przesunął się ani o metr” – oznajmiła Malar na Telegramie.
Według niej wojska ukraińskie prowadziły również w tym regionie działania ofensywne, częściowo uwieńczone powodzeniem, np. na kierunku Biłohoriwka-Dibrowa umocniły się na zajętych pozycjach.
Rosjanie poderwali bombowce strategiczne. "Zarejestrowano odlot 4 bombowców strategicznych Tu-95MS z lotniska Olenia, lecących w kierunku południowo-wschodnim. Przewidywany czas odlotu samolotu na stanowisko startowe pocisków manewrujących w rejonie Morza Kaspijskiego to 23:30. (00:30 czasu polskiego)"– piszą Siły Powietrzne.
Poparto też „formułę pokoju prezydenta Wołodymyra Zełenskiego”, potępiono wysadzenie zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce i opowiedziano się za stworzeniem spisu strat spowodowanych przez rosyjską agresję.
Rezolucja stwierdza ponadto, że rosyjskie kierownictwo nierozważnie grozi wojną nuklearną i wykorzystuje okupację Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w celu szantażu.
W dokumencie zapewniono, że Zgromadzenie będzie kontynuować wysiłki zmierzające do powołania specjalnego trybunału ds. agresji Rosji oraz do wzmocnienia presji sankcyjnej i międzynarodowej izolacji państwa-agresora. Jak zaznaczono, międzynarodowa odpowiedzialność powinna przy tym rozciągać się również na wszystkie prywatne firmy wojskowe i sojuszników Rosji, którzy dopuszczają się zbrodni na terytorium Ukrainy, w tym na najemniczą Grupę Wagnera.
Wezwano też do stworzenia publicznej listy firm i osób fizycznych, które działają w interesach Rosji i mają związek z obchodzeniem sankcji nałożonych na Rosję.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy wezwało w czwartek państwa członkowskie RE, które należą do NATO, by poparły akcesję Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego – poinformowała członkini ukraińskiej delegacji w Zgromadzeniu Jewhenija Krawczuk na Facebooku.
Krawczuk przekazała, że apel ten znalazł się w rezolucji ZPRE o politycznych następstwach agresji Rosji przeciwko Ukrainie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwołał ambasadora Ukrainy na Białorusi i nie powołał jego następcy. Dekret w tej sprawie pojawił się na oficjalnych stronach rządowych.
Władze obwodu kurskiego w Rosji w "trosce o wzmocnienie bezpieczeństwa" zakazały organizowania imprez masowych. Nie podano szczegółów.
"Jestem zbulwersowany dużą liczbą poważnych nadużyć popełnionych wobec dzieci na Ukrainie po inwazji Federacji Rosyjskiej" – oświadczył Guterres.
Raport podaje także, iż ukraińskie wojska ponoszą odpowiedzialność za śmierć 80 dzieci i okaleczenie 175; przeprowadziły także 212 ataków na szkoły i szpitale. Siły zbrojne Ukrainy nie zostały jednak wpisane na "listę hańby", a Guterres wystosował jedynie ostrzeżenie "z powodu liczby zabitych i okaleczonych dzieci oraz ataków na szkoły i szpitale".
"Zwrócę na tę sytuację szczególną uwagę w następnym raporcie" – zaznaczył sekretarz generalny ONZ.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres oskarżył Rosję o zabicie 136 dzieci na Ukrainie w 2022 roku i oświadczył, że rosyjskie siły zbrojne zostały wpisane na "światową listę hańby" - wynika z rocznego raportu ONZ, który ma być opublikowany w przyszłym tygodniu.
"Jestem szczególnie wstrząśnięty dużą liczbą ataków na szkoły, szpitale i personel ochrony oraz dużą liczbą zgonów i okaleczeń dzieci, przypisywanych siłom rosyjskim i powiązanym z nimi grupom zbrojnym" - podkreślił Guterres w raporcie, którego fragmenty opublikowała agencja Reutera.
W raporcie stwierdzono, że rosyjskie siły zbrojne i powiązane z nimi grupy zabiły w 2022 roku na Ukrainie 136 dzieci, okaleczyły 518 dzieci i przeprowadziły 480 ataków na szkoły i szpitale. Użyły również 91 dzieci jako żywe tarcze.
- Lotnisko Mozdok było wykorzystywane jeszcze w czasach Związku Radzieckiego, ale od 1991 roku Rosja go nie używała w celach wojskowych, jeśli nie liczyć przerzucania swoich sił do Syrii. Ale teraz najprawdopodobniej będzie wykorzystywane w celu zwalczania ukraińskiej obrony przeciwlotniczej – oznajmił Żyronow.
Jak zaznaczył, siły rosyjskie dość intensywnie atakowały ukraińską obronę przeciwlotniczą od strony Riazania i Morza Kaspijskiego, ale „lotnisko Mozdok umożliwia atakowanie z akwenu Morza Czarnego. W dodatku zmniejszenie ilości paliwa niezbędnego do lotu bojowego pozwoli podczepić do samolotu jeszcze jedną rakietę. Dzięki temu skuteczność ataków rakietowych może kilkakrotnie wzrosnąć”.
Według Sił Powietrznych Ukrainy z lotniska pod Mozdokiem wystartowały w nocy ze środy na czwartek samoloty Tu-22M3, które wystrzeliły w kierunku obwodu dniepropietrowskiego rakiety manewrujące Ch-22, uszkadzając kilka budynków, gazociąg, wodociąg oraz linie energetyczne.
Ekspert wojskowy Mychajło Żyronow powiedział portalowi, że może to świadczyć o zmianie taktyki rosyjskiej armii.
Armia rosyjska zaczęła wykorzystywać do ataków rakietowych na Ukrainę nowe lotnisko, leżące w pobliżu Mozdoku w Osetii Północnej na Kaukazie – poinformował w czwartek ukraiński projekt Schemy Radia Swoboda.
Portal pisze, że chociaż 28 kwietnia na lotnisku pod Mozdokiem nie było żadnego lotnictwa dalekiego zasięgu, to w środę znajdowało się na nim już siedem samolotów Tu-22M3. Na zdjęciu Planet Labs opublikowanym przez Schemy widać też samoloty transportowe, które mogą dostarczać rakiety.
Kilku urzędników powiedziało CNN, że siłom ukraińskim utrudniają zadanie również niekorzystne warunki pogodowe, hamujące przemieszczanie się wozów bojowych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w środowym wywiadzie dla BBC, że postępy na polu walki są „powolniejsze, niż by sobie życzono”, ale to nie jest film hollywoodzki.
Wojska ukraińskie okazały się „podatne” na wybuchy min, a siły rosyjskie „kompetentne” w obronie – oznajmił jeden z zachodnich oficjeli.
Urzędnicy zastrzegają jednak, że kontrofensywa znajduje się dopiero we wczesnej fazie, a USA i ich sojusznicy „zachowują optymizm” co do tego, że siły ukraińskie będą z czasem zdolne do zdobyczy terytorialnych. Portal CNN pisze, że USA zapewne poczekają razem z sojusznikami co najmniej do lipca z pełniejszą oceną postępów kontrofensywy.
Wczesna faza ukraińskiej kontrofensywy jest mniej udana, a siły rosyjskie wykazują się większą sprawnością, niż przewidywały oceny władz krajów zachodnich – powiedzieli zachodni oficjele cytowani w czwartek przez portal amerykańskiej telewizji CNN.
Kontrofensywa „nie odpowiada oczekiwaniom na żadnym froncie” – oświadczył jeden z zachodnich urzędników.
Według zachodnich ocen rosyjskie linie obrony są dobrze ufortyfikowane, co utrudnia siłom ukraińskim ich przełamanie. W dodatku żołnierze rosyjscy z powodzeniem wstrzymują ukraińskie wojska pancerne atakami rakietowymi i minami. Ponadto skuteczniej używają sił powietrznych.
Według Grossiego sytuacja bezpieczeństwa jądrowego i ochrony w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej jest niezwykle delikatna.
- Zintensyfikujemy nasze wysiłki, aby pomóc zapewnić bezpieczeństwo jądrowe i ochronę, jednocześnie udzielając pomocy regionowi dotkniętemu katastrofą w inny sposób - powiedział.
MAEA podkreśla, że ma świadomość iż wcześniej rozmieszczono miny poza obwodem elektrowni i w "określonych miejscach wewnątrz". - Nasza ocena tych konkretnych lokalizacji była taka, że chociaż obecność jakiegokolwiek urządzenia wybuchowego nie jest zgodna ze standardami bezpieczeństwa, główne funkcje bezpieczeństwa obiektu nie zostaną znacząco naruszone. Śledzimy tę sprawę z wielką uwagą - powiedział Grossi.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej poinformowała, że "jest świadoma ostatnich doniesień o minach umieszczonych w pobliżu zbiornika chłodzącego elektrowni jądrowej Zaporoże, ale podczas wizyty dyrektora generalnego Rafaela Grossiego ich nie zaobserwowano".
Ponadto transportowanie amunicji koleją nie zawsze jest korzystne, bo może wymagać jej późniejszego przeładowania na ciężarówki. Natomiast korytarz lądowy od strony Taganrogu w Rosji ku okupowanym terenom ukraińskiego obwodu chersońskiego może się okazać niewystarczający do zaopatrywania 150-tysięcznej armii rosyjskiej na południu Ukrainy - konkluduje BBC.
Rosjanie dokonali nielegalnej aneksji Krymu w 2014 roku, a obecnie używają go jako zaplecza w inwazji na Ukrainę. Na Krymie znajdują się rosyjskie fortyfikacje, bazy wojskowe, trasy logistyczne. Graniczący z półwyspem obwód chersoński na południu Ukrainy armia rosyjska zajęła na początku pełnoskalowej inwazji w 2022 roku. W listopadzie tego roku w ramach kontrofensywy prawobrzeżna część regionu wraz ze stolicą, Chersoniem, została wyzwolona przez siły ukraińskie.
Niemniej, jak zauważają media ukraińskie, przez Czonhar prowadzi najkrótsza trasa z Krymu do okupowanego Melitopola i w kierunku frontu na południu kraju, gdzie armia ukraińska stara się prowadzić kontrofensywę. Rosyjska redakcja BBC podkreśla, że w warunkach aktywizacji działań bojowych, wymagających zwiększenia dostaw broni i amunicji, wszelkie zakłócenia w logistyce mogą skutkować poważnymi problemami.
Ukraiński portal Militarny ocenił w czwartek, że wstrzymanie ruchu przez most czonharski sprawi, iż rosyjskie ciężarówki jadące z Krymu do Melitopola będą musiały nadłożyć około 100 km, co zajmie przynajmniej kilka godzin. BBC szacuje, że przejazd z miasta Dżankoj na Krymie do Melitopola teraz wydłuża się o 150 km.
Źródło: PAP, Ukrinform, Ukraińska Pravda, Telegram, Politico, Unian
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski