Łódzkie. Wędkarz wyskoczył z łódki podczas zawodów. Trwają poszukiwania
Trwają poszukiwania 38-letniego wędkarza, który w sobotę podczas zawodów wędkarskich na zalewie w Cieszanowicach (woj. łódzkie) wyskoczył z łódki. W chwili zdarzenia towarzyszyli mu dwaj pijani wędkarze.
Poszukiwania 38-letniego wędkarza, który wyskoczył z łódki na zalewie w Cieszanowicach (woj. łódzkie), trwają od soboty. W niedzielę przed południem zostały one wznowione.
- To było podczas sobotnich zawodów wędkarskich na Zalewie Cieszanowickim. Trzej mężczyźni płynęli łódką. W pewnym momencie najprawdopodobniej spławik jednego z nich o coś zaczepił. 38-letni mężczyzna chciał go odczepić i wyskoczył z łódki. Po chwili zniknął pod wodą - powiedziała rzeczniczka policji w Piotrkowie Trybunalskim asp. Izabela Gajewska.
Poszukiwanemu towarzyszyli dwaj pijani wędkarze
- Ci, którzy byli na miejscu, starali się w jakiś sposób reagować, ale szybko zadzwonili na numer alarmowy - zaznaczyła asp. Gajewska. - Dwaj mężczyźni, którzy płynęli łódką z poszukiwanym, byli pijani - dodała. Badanie wykazało u nich po ok. 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W sobotę poszukiwania mężczyzny trwały aż do zmroku. 38-letniego wędkarza szukają m.in. strażacy z Piotrkowa Trybunalskiego i Bełchatowa.
Rzeczniczka łódzkiej policji w rozmowie z Wirtualną Polską przekazała, że mężczyzna nie został jeszcze odnaleziony, w związku z czym jego poszukiwania będą kontynuowane.
Źródło: WP Wiadomości/PAP
ZOBACZ TEŻ: Afera mailowa. Zaproszenie dla Mateusza Morawieckiego. Senator PiS Jan Maria Jackowski reaguje