Lockdown w całej Polsce. Nowe obostrzenia zabolą. "Nie widzę innej drogi"
Emilia Skirmuntt uważa, że lockdown w całej Polsce jest dobrym ruchem. Wirusolog z uniwersytetu w Oxfordzie zwraca uwagę na skuteczność lockdownu w Wielkiej Brytanii, który trwa od grudnia. Zaznacza, że kraj odczuł te restrykcje, a one i tak powinny zostać wprowadzone wcześniej. Skirmuntt tłumaczy, że nie ma innej drogi niż lockodown, jeśli wzrasta liczba chorych i hospitalizowanych. Tym bardziej, jeśli zbyt wiele osób nie przyjęło szczepionki na COVID-19. Naukowiec dodaje, że szczepienia w Wielkiej Brytanii pozwolą na luzowanie obostrzeń. Uważa, że podobną drogą powinna podążyć Polska. - Zdaję sobie sprawę, że to nie jest popularna opinia - mówi. - Trzeba zacisnąć zęby i przeczekać te parę tygodni, aż transmisja COVID-19 zostanie obniżona na tyle, a szczepienia będą na takim poziomie, że będzie można zdjąć rygory - podsumowała.