Lista lektur do liceum bez nazwiska polskiego noblisty? Jest odpowiedź ministerstwa
Nowa podstawa programowa dla liceów zakłada brak utworów polskiego noblisty Czesława Miłosza na liście lektur? Ministerstwo Edukacji Narodowej uspokaja. - Miłosz ma zagwarantowane miejsce - zapewnił resort.
Trwają konsultacje publiczne związane z nową podstawą programową do liceów i techników. Ci, którzy mają do niej uwagi, mogą je zgłaszać jeszcze do 18 sierpnia. A zastrzeżenia są.
Jak wynika z projektu nowej ustawy programowej do liceum, z listy lektur zniknęło nazwisko polskiego noblisty Czesława Miłosza. Nie znajdziemy go zarówno na liście lektur obowiązkowych, jak i tej dla osób na poziomie rozszerzonym - donosi TOK FM. Nadzieja w nauczycielach, którzy sami mogą wybrać pozycje do omawiania podczas zajęć, i instytucjach, które mają jeszcze czas na zgłaszanie uwag do projektu.
Na brak utworów noblisty zwrócił uwagę Pomorski Urząd Marszałkowski. - W spisie lektur dla LO i technikum - nawet w zakresie rozszerzonym - brak utworów Czesława Miłosza! - podkreślił.
Zanim do tych doniesień odniosło się ministerstwo, internauci alarmowali. O działaniach Zalewskiej i rządu pisali: "przygotowanie do życie w ciemnocie".
Aprawę skomentował też dziennikarz Tomasz Lis.
Stanowisko resortu
Na profilu twitterowym ministerstwa pojawiły się wpisy, które przeczą doniesieniom TOK FM. Zapytaliśmy więc resort, czy rzeczywiście licealistów będzie obowiązywała lista lektur bez utworów Miłosza.
- Nie wyobrażamy sobie nowej podstawy programowej do szkół ponadpodstawowych bez twórczości Czesława Miłosza! Czesław Miłosz jako polski poeta i noblista ma zagwarantowane miejsce w podstawie programowej - podkreślił resort.
- Twórczość Czesława Miłosza zostanie wprowadzona do ostatecznego projektu podstawy programowej dla szkoły ponadpodstawowej w zakresie podstawowym. Przypominamy, że obecnie trwają konsultacje projektu podstawy programowej, która wejdzie w życie dopiero 1 września 2019 roku. W nowej podstawie programowej dla szkoły podstawowej wymienione zostały wybrane wiersze Czesława Miłosza i innych poetów w wykazie lektur obowiązkowych do omówienia z uczniami klas IV-VI szkoły podstawowej - dodał.
Szereg uwag
Przypomnijmy, że pomysły minister edukacji Anny Zalewskiej spotkały się z niezadowoleniem Polaków. Widać to było zarówno w liczbie podpisów pod obywatelskim wnioskiem o przeprowadzenie referendum, jak również w sondażach.
Jedni protestują przeciwko braku poszczególnych pozycji na liście lektur, inni domagają się ich usunięcia. Tak było w przypadku poety, powieściopisarza, dziennikarza i wokalisty Marcina Świetlickiego. Jak podkreślił, "stanowczo nie życzy sobie", by jego wiersze znalazły się na liście lektur.
Źródło: TOK FM/WP