Liban. Hezbollah: Dwa izraelskie drony spadły na Bejrut

- Spadły dwa drony, pierwszy został zneutralizowany, drugi wybuchł - przekaz AFP jeden z przedstawicieli Hezbollahu. Izraelska armia jak na razie nie komentuje doniesień międzynarodowych agencji.

Mieszkańcy Dahyeh (południowej dzielnicy miasta kontrolowanej przez muzułmańskich szyitów) mówili, że usłyszeli dźwięk wybuchu. Świadek zdarzenia relacjonował, że armia zamknęła ulice w dzielnicy, w której wybuchł pożar.

Jeśli te doniesienia się potwierdzą, będzie to oznaczało, że Izrael zaatakował Bejrut pierwszy raz od ponad dekady. Liban wielokrotnie składał w ONZ skargi na Izrael. Samoloty izraelskiej armii miały regularnie naruszać przestrzeń powietrzną tego kraju w ostatnich latach.

Niedzielny incydent nastąpił kilka dni po nalotach izraelskiego lotnictwa na irańskie obiekty militarne w pobliżu stolicy Syrii Damaszku. Celem ataku były miejsca, z których były wystrzeliwane irańskie drony z materiałami wybuchowymi.

- One (ataki - przyp. red.) miały na celu atak w irańskie siły Quds Force, które wspierają szyickie bojówki. To właśnie one szykowały atak z Syrii na obiekty Izraela - tłumaczył wtedy Jonathan Conricus, rzecznik sił zbrojnych Izraela.

Izrael uznaje Hezbollah za kluczowego wroga, wspierającego Palestynę i rządowe siły Syrii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Reuters, AFP