PolskaLeszek Miller przed Trybunał

Leszek Miller przed Trybunał

Trybunał Stanu dla byłego premiera.
Odpowiedzialność karna dla szefów służb i prokuratury. Tego
domagają się posłowie zasiadający w komisji śledczej ds. PKN
Orlen. W najbliższych dniach powstanie ostateczny raport z prac
komisji - pisze "Życie Warszawy", które ujawnia ten dokument.

Według publicystki dziennika Doroty Kani, posłowie opracowali już poszczególne jego części. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że złamano prawo m.in. przy zatrzymaniu Andrzeja Modrzejewskiego, ówczesnego szefa PKN Orlen.

Wnioski posłów są jednoznaczne: wykorzystano służby i prokuraturę po to, by przeprowadzić zmiany personalne w największym polskim koncernie paliwowym. - Do manipulacji doszło na trzech poziomach: Kancelarii Premiera, prokuratury i służb specjalnych - uważa Zbigniew Wassermann (PiS).

- Przeprowadzono szeroką operację zarówno w kraju, jak i za granicą po to, by ludzie SLD przejęli władzę w Orlenie. Ówczesny minister finansów Marek Belka jeździł do USA rozmawiać z tamtejszymi akcjonariuszami, a w Polsce UOP i prokuratura zajęły się prezesem Modrzejewskim - wylicza poseł Konstanty Miodowicz (PO).

- Przejęcie sektora naftowego było przygotowywane przed zdobyciem władzy przez SLD. Gdy w końcu 2001 roku Sojusz objął rządy, wprowadził w życie wcześniej opracowany plan - dodaje poseł Antoni Macierewicz (RKN). Zdaniem posłów, operacja zatrzymania Modrzejewskiego odbyła się za zgodą premiera Millera.

Uważają, że wykorzystał UOP do nielegalnych nacisków na prokuraturę. A wszystko po to, by wywrzeć presję na członków zarządu PKN Orlen. Ze strony UOP działania przeciwko Modrzejewskiemu podejmowali Zbigniew Siemiątkowski oraz oficerowie: Ryszard Bieszyński i Jarosław Dąbrowski.

Posłowie chcą też odpowiedzialności karnej dla byłego ministra sprawiedliwości Ryszarda Stefańskiego i Zygmunta Kapusty, ówczesnego szefa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Obydwaj nadzorowali śledztwo dotyczące Modrzejewskiego. Z Zygmuntem Kapustą prokuratorzy omawiali śledztwo i konsultowali się, jakie decyzje mają podjąć.

- Karygodne jest to, że szefowie, którzy powinni chronić swoich podwładnych, wmanipulowali ich w zatrzymanie Modrzejewskiego - mówi poseł Wassermann.

To nie jedyny zarzut kierowany pod adresem premiera Millera. Zdaniem posłów, w nadzorze Ministerstwa Skarbu Państwa nad przedstawicielami Skarbu Państwa w Orlenie były liczne nieprawidłowości. (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)