Ledwo stoją na nogach. Pijani Rosjanie idą w kamasze
Władimir Putin ogłosił w środę mobilizację w Rosji. Do walki w Ukrainie zostało powołanych około 300 tysięcy rezerwistów. Do sieci trafiają nagrania, na których rosyjscy poborowi pod wpływem alkoholu podróżują już na front. Wielu komentatorów szydzi z ich zachowania i wartości bojowej, którą będą wykazywać na wojnie.
Pijani poborowi. Szokujące nagrania rosyjskich rezerwistów
Orędzie Władimira Putina wywołało w Rosji ogromne poruszenie. Wiele osób nie poparło decyzji dyktatora o mobilizacji i ruszyło na protesty. Niektórzy Rosjanie zdecydowali się też opuścić kraj, by uciec przed wcieleniem do armii. Według zapowiedzi Siergieja Szojgu rosyjskiego ministra obrony, powołanych do walki w Ukrainie jest około 300 tysięcy rezerwistów. Pierwsi poborowi już wyruszyli na front. Do sieci trafiają kolejne nagrania, na których widać kompletnie pijanych rezerwistów.
Rosyjskie władze w niektórych wschodnich częściach kraju wydały w czwartek rozporządzenie, w którym całkowicie zabroniły sprzedaży alkoholu w okresie mobilizacji lub ograniczyły taką możliwość w promieniu 300 metrów od budynków komisariatów wojskowych.
Na Twitterze pojawiają się nagrania grup idących w kamasze Rosjan. Pijani rezerwiści wdają się w bójki między sobą, często ledwo stojąc na nogach.
- "Odważni obrońcy Rosji" postanowili się upić przed wyjazdem. "To jest nasza armia" – komentuje autor filmu. Patriarcha Cyryl błogosławił - pisze kanał Nexta na Twitterze.
Na innym udostępnionym filmie widać funkcjonariuszy policji, którzy starają się powstrzymać dwóch Rosjan przed bójką w samolocie. Agresywni rezerwiści mają być pilnowani przez służby, by bezpiecznie dotarli do Ukrainy. Powołani "żołnierze" chcą walczyć przeciw sobie.
- Wygląda na to, że zmobilizowani mężczyźni są eskortowani przez siły policyjne w samolotach, ponieważ są tak pijani, że wdają się między sobą w bójki. Trudno sobie nawet wyobrazić, co będzie na froncie.. - napisał udostępniający wideo użytkownik Twittera.
- W rosyjskim Jużno-Kurylsku pijani, zmobilizowani niedoszli żołnierze już walczą ze sobą. Morale przez dach - skomentował film Internauta.
