Ławrow na szczycie OBWE. Polska zbojkotowała spotkanie
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow udał się w czwartek do Skopje, stolicy Macedonii Północnej, na dwudniowe spotkanie 30. Rady Ministerialnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Ze względu na jego obecność szczyt zbojkotowała Polska wraz z Ukrainą, Estonią, Łotwą i Litwą.
Polski minister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował w środę, że ze względu na planowany udział Ławrowa w spotkaniu ani on, ani żadna inna osoba z kierownictwa resortu nie pojawi się w Skopje. Jak podaje PAP, wcześniej decyzję o bojkocie spotkania zapowiedzieli również przedstawiciele państw bałtyckich i Ukrainy.
Rosja a OBWE
OBWE powstała 1 stycznia 1995 roku jako wynik przekształcenia Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w organizację. Głównym celem OBWE jest zapobieganie konfliktom w Europie. Organizacja zrzesza 57 państw, w tym takie kraje spoza Europy jak Stany Zjednoczone, Kanada, Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan i Mongolia.
Rosja również jest członkiem OBWE, jednak Kremlowi zarzuca się utrudnianie pracy organizacji, a nawet jej sabotaż. Ponadto mówi się o tym, że Moskwa wywiera presję na pozostałych członkach w różnych kwestiach, w tym w sprawie wojny w Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ludzie Kremla w OBWE?
W środę na stronie internetowej Radia Swoboda pojawił się artykuł, w którym opisano osoby blisko związane z Kremlem. Według podanych informacji pełniły one lub nadal pełnią wysokie stanowiska w OBWE. Wobec niektórych z nich istnieją uzasadnione podejrzenia, że są one oficerami rosyjskich służb specjalnych. Reporterzy Radia Swoboda rozmawiali z informatorami, którzy twierdzą, że Anton Wuszkarnik, były pracownik ambasady Rosji w Waszyngtonie, obecnie starszy doradca strategiczny Sekretariatu OBWE, jest nazywany w kuluarach "pułkownikiem".
Minister Ławrow i jego rzeczniczka Maria Zacharowa dotarli do Skopje okrężną drogą, przelatując przez przestrzeń powietrzną Grecji. Wcześniej władze Bułgarii wycofały zgodę na przelot rosyjskich urzędników nad swoim terytorium, tłumacząc to obecnością na pokładzie Zacharowej, która jest objęta zachodnimi sankcjami i zakazem wjazdu na terytorium Unii Europejskiej. Kreml nazwał ten ruch "absurdalnym i głupim", a Zacharowa oskarżyła Bułgarię o "złośliwą głupotę".
Źródło: PAP
