"Do dymisji". Burza wokół ministra, sieć zalały komentarze

Wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak od miesięcy walczy o dopłaty do kredytów mieszkaniowych. Z opisanego w środę śledztwa Wirtualnej Polski wynika, że poseł i jego kancelaria notarialna od lat masowo obsługują firmy deweloperskie.

Okazuje się, że w ostatnich czterech latach wygenerowali miliony złotych przychodu na umowach sprzedaży co najmniej 1717 nowych mieszkań. Jak ustaliliśmy, odpowiadają za sporządzanie 3601 aktów notarialnych pomiędzy deweloperami a ich klientami.

Ponadto, eksperci ostrzegają, że rozwiązania forsowane m.in. przez Tomczaka doprowadzą do wzrostu cen mieszkań, a najbardziej zyskają na nim deweloperzy. Jako dowód podają przykład wprowadzonego rok temu - 1 lipca 2023 roku - programu "Bezpieczny kredyt 2 proc.".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po publikacji artykułu Wirtualnej Polski, w sieci posypała się lawina komentarzy.

"Oto obraz patologii polskiego rynku mieszkaniowego na jednym obrazku. Minister Tomczak powinien jak najszybciej odejść. A razem z nim "Kredyt na start" i wpuszczanie lobbystów deweloperów do państwowych instytucji" - ocenia wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat (Lewica).

Na koncie Polski 2050 w serwisie X napisano: "Do milionerów z banków i deweloperki - mamy jasny przekaz: zamiast minimum sześciu zer gwarantujemy jedno. 0 zł na kredyt 0%!"

Jan Śpiewak, socjolog i aktywista pisze: "Tomczak do dymisji. Rząd lobbystów".

Jan Mencwel, działacz społeczny i aktywista miejski, współzałożyciel stowarzyszenia Miasto Jest Nasze sugeruje, że "jeśli minister Tomczak nie zostanie natychmiast odwołany po dzisiejszej publikacji, to będzie tak jakby Donald Tusk wprost przyznał, że polityką mieszkaniową polskiego rządu sterują deweloperzy".

Mencwel rozwinął później myśl, dodając podsumowanie tekstu Szymona Jadczaka.

Dziennikarz Rafał Mrowicki napisał: "Ściągnęli dziś czarne chmury nad wiceministra Jacka Tomczaka".

Dziennikarz Robert Feluś ocenił: "No to po tej publikacji minister powinien mieć więcej czasu na rozwój kancelarii, zwalniając miejsce w rządzie…"

Doniesienia WP skomentowała też Dominika Długosz z "Newsweeka".

"Agenci CBA już są w gabinecie ministra?" - pyta poseł Suwerennej Polski Marcin Warchoł.

"Tomczaka z PSL powinno się natychmiast pozbawić wpływu na politykę mieszkaniową w MRiT. Słynne słowa, że ceny mieszkań muszą rosnąć, powoływanie się na fikcyjne analizy dot. kredytu 0%, a teraz wychodzi, że na współpracy z deweloperami zarabia miliony. To jest konflikt interesów" - skomentował Łukasz Michnik z Nowej Lewicy.

Do tekstu WP odniósł się też dziennikarz Onetu, Mateusz Baczyński, kwitując niewygodne fakty dotyczące działalności wiceministra Tomczaka słowami: "Konflikt interesów, to mało powiedziane."

"Notariusz - i przy okazji wiceminister z PSL - korzystający na wysokich cenach nieruchomości (większa cena=większa opłata notarialna) jest głównym politycznym graczem w sprawie zwiększającego ceny mieszkań kredytu 0 proc. PiS by tego lepiej nie zrobił" - ocenił Rafał Madajczak, redaktor naczelny Gazeta.pl.

Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy Razem, pisze: "Tomczak do dymisji! Partia Razem wzywa Donalda Tuska do natychmiastowej dymisji ministra Tomczaka! Dość już polityków, którzy zamiast działać na rzecz ludzi, chodzą na pasku deweloperów!"

"Kto rządzi w Polsce? Koalicjant lobbystów deweloperow. Świetna jak zawsze robota Szymona Jadczaka, o większym problemie niż "tylko" min. Tomczak. To kolejny dowód na totalny brak kontroli kto trafia do najważniejszych urzędów. Obrotowe drzwi się kręcą i co i raz walą nas w głowę!" - grzmi Sylwia Czubkowska z TOK FM.

Jak wynika z ustaleń Wirtualnej Polski - Tomczak przez lata zarabiał na bliskiej współpracy z deweloperami. Łącznie dziennikarze WP namierzyli w księgach wieczystych 3601 aktów notarialnych w nowych budynkach oddawanych przez deweloperów. Dotyczą one sprzedaży 1717 lokali.

Źródło: WP