Kurski wskazuje winnego "zdrady" w TVP
Znamy kolejne szczegóły tajnego raportu Jacka Kurskiego, w którym były prezes TVP analizuje przyczyny porażki PiS w ostatnich wyborach. Tym razem wyciekły informacje na temat przejmowania przez nową ekipę władzy w TVP. Kurski wskazuje winnego, który w ogóle miał to umożliwić.
03.03.2024 | aktual.: 03.03.2024 16:50
Współpracownicy Jacka Kurskiego przygotowali raport, którego szczegóły ujawniają od ponad tygodnia media. 23 lutego Wirtualna Polska dotarła do niepublikowanych wcześniej fragmentów raportu. W dokumencie można było przeczytać m.in. o tym, jak w kluczowym momencie kampanii sztab wyborczy PiS wraz z ówczesnym kierownictwem TVP miał doprowadzić do klęski obozu Zjednoczonej Prawicy.
Kolejny fragment raportu publikuje w niedzielę "Fakt". Kluczowym wątkiem jest kwestia przejęcia TVP w "wyniku zdrady".
"Zdrady tej dopuścił się prezes Mateusz Matyszkowicz i jego najbliższy współpracownik Przemysław Herburt. Od kilku tygodni zaraz po wyborach Matyszkowicz wtajemniczał swoje otoczenie w plany oddania TVP bez walki ludziom Tuska, z którymi musiał być, co najmniej przez pośredników, w nieformalnym kontakcie" - przytacza fragment raportu "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem Jacka Kurskiego to właśnie Przemysław Herburt miał mieć kluczową rolę w przejęciu władzy w TVP.
"Zemła (Piotr, przewodniczący nowej rady nadzorczej TVP - red.) i Sygut (Tomasz, nowy prezes TVP - red.) zostali przewiezieni przez Herburta windą na 10. piętro do gabinetu prezesa TVP. Celem spotkania z Matyszkowiczem była jego kapitulacja i podpisanie protokołu przekazania Telewizji Polskiej prezesowi z nadania Tuska, którego Matyszkowicz realnie uznał" - można przeczytać w raporcie, do którego dotarł "Fakt".
Całą operację uniemożliwili wówczas posłowie PiS, którzy "wtargnęli" na 10. piętro.
Według Kurskiego, to również Przemysław Herburt miał podjąć decyzję o wyłączeniu 20 grudnia sygnału TVP Info i TVP 3.
Po zmianie władzy w telewizji Przemysław Herburt został dyrektorem Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych w TVP.
Czytaj także:
Źródło: "Fakt"