Trwa ładowanie...

Kurs w stronę Moskwy. Republika Nigru daje się uwieść Rosji

Niger zrywa pakty bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi i coraz mocniej skłania się do sojuszu z Kremlem. Niamey podąża w ten sposób śladem swoich sąsiadów. W Afryce Rosjanie zdołali już przekonać do siebie Togo, Burkina Faso, Czad, Libię, Mali, Mozambik, Republikę Środkowoafrykańską i Sudan.

Wystąpienie Bakary Yaou Sangare'a, ministra spraw zagranicznych w rządzie powołanym po lipcowym przewrocieWystąpienie Bakary Yaou Sangare'a, ministra spraw zagranicznych w rządzie powołanym po lipcowym przewrocieŹródło: Licencjodawca, fot: 2023 Anadolu Agency
d1vrpx4
d1vrpx4

Rosja intensyfikuje swoje zabiegi o zacieśnienie więzi z rządem Nigru. Ku takiemu nowemu sojusznikowi skłania się rządząca od lipca 2023 roku junta wojskowa w tym afrykańskim państwie.

Zanim jednak możliwa będzie tak bliska współpraca Moskwy z Niamey, jak z innymi krajami Afryki Zachodniej i Północnej, konieczne jest rozwiązanie dotychczasowych umów i zakończenie relacji z Zachodem. Dlatego też kraj wypowiedział w zeszłym tygodniu nigeryjsko-amerykański pakt bezpieczeństwa.

W lipcu 2023 roku junta wojskowa obaliła demokratycznie wybranego prezydenta Mohameda Bazouma. W grudniu nowy rząd, po wielu dniach antyfrancuskich demonstracji w stolicy, doprowadził do wycofania z Republiki Nigru wojsk z Francji.

d1vrpx4

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kraina wiecznej wiosny zachwyci każdego. Dolecimy tanimi liniami

Rządzący sygnalizowali, że chcą rozwijać współpracę z autorytarnymi reżimami, takimi jak Rosja i Iran. Jak podaje PAP, opierając się na analizach amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną, nigeryjska junta chce zapewnić sobie w ten sposób gwarancję reżimowych rządów. Decyzja o zerwaniu współpracy z USA są "warunkami wstępnymi przyszłego porozumienia" między Nigrem a Rosją. Podobne cele realizuje ogłoszona oficjalnie przez juntę strategia polegająca o utajnieniu wydatków na wojsko i zbrojenia.

Republika Nigru orbituje w stronę Rosji

Sytuacja jest trudna, bo w Nigrze wciąż przebywają amerykańscy żołnierze i cywile. Amerykanie mają też tak swoje instalacje wojskowe. Znajduje się tam amerykańska baza dronów, zbudowana za ponad 100 mln dolarów w 2018 roku.

Pakt bezpieczeństwa pomiędzy Nigrem a USA przewidywał stacjonowanie w afrykańskim kraju około tysiąca żołnierzy i cywili z ze Stanów Zjednoczonych. Umowa pozwalała też na prowadzenie z terytorium Afryki operacji militarnych przeciwko dżihadystom w afrykańskim regionie Sahelu.

d1vrpx4

Sytuacja w Nigrze w zeszłym roku wzbudziła ogromne niezadowolenie krajów ECOWAS, organizacji zrzeszającej państwa Afryki Zachodniej. Jej przedstawiciele apelowali o powrót do porządku konstytucyjnego. W ślad za tymi monitami poszły nawet zapowiedzi interwencji wojskowej. Jednak w rezultacie na słowach się skończyło.

Żródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1vrpx4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d1vrpx4
Więcej tematów