Nowy sondaż. Spadło poparcie dla Kaczyńskiego

Polacy zmagają się z wysoką inflacją, rosnącymi cenami energii, a także problemami z dostępem do węgla. Dopiero co gospodarka i służba zdrowia podnosi się po pandemii, a za wschodnią granicą wybuchła wojna. Prawu i Sprawiedliwości przyszło rządzić w niełatwych czasach, jednak wciąż nie tracą poparcia.

Wielu domaga się odejścia Jarosława Kaczyńskiego z polityki. Sam prezes PiS wielokrotnie zapowiadał swoją emeryturę, jednak nigdy nie wskazał konkretnego terminu. Instytut Badań Pollster dla "Super Expressu" zapytał Polaków, kto powinien stać na czele PiS.

Największym poparciem cieszy się premier Mateusz Morawiecki. Zrównał on swoje notowania z Kaczyńskim. Obaj politycy uzyskali 27 proc. głosów.

Jednak jak wskazuje politolog, prof. Kazimierz Kik, komentując wyniki sondażu, to nie Morawieckiemu skoczyło poparcie, ale Kaczyńskiemu spadło. - Jest taka zasada. Poparcie Kaczyńskiego spada automatycznie, gdy tylko pojawia się w mediach - stwierdził.

- Morawiecki jest politykiem swojej epoki. Sprawia wrażenie efektywnego i profesjonalnego. Zna języki, jest dobrze przygotowany, był bankierem, więc umie dobrze się sprzedać - komentuje dla gazety politolog.

Jak dodaje, Kaczyński - kiedy tylko występuje publicznie - zalicza kolejne gafy. - Jak powiedzenie, że "trzeba palić wszystkim poza oponami", czy że Niemcy wyrzucają polskich europosłów z pociągów. On wie, że to nieprawda, ale myśli, że ludzie chcą to usłyszeć. Niestety, on się starzeje i gubi już ten rezon. Jak wychodzi na scenę, okazuje się, że król jest nagi. Czuję zażenowanie, jak patrzę na jego przemowy i jest mi go szkoda - dodaje.

Za obecnym premierem plasuje się była premier. Beata Szydło w sondażu uzyskała 10 proc. poparcia. Reszta polityków znalazła się daleko w tyle.

Antoni Macierewicz i Piotr Gliński zdobyli po 5 proc. głosów, a marszałek Elżbieta Witek - 4 proc. Dalej znaleźli się: Joachim Brudziński, którego wskazało 3 proc. badanych oraz szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki, zdobywając 2 proc. poparcia w sondażu.

Zobacz też: To koniec Morawieckiego? Były minister wprost: "To nieuniknione"

Wyniki sondażu są o tyle zaskakujące, że zupełnie niespójne z obecnymi nastrojami w Zjednoczonej Prawicy. W najbliższych dniach znów mogą pojawić się doniesienia o próbie odwołania premiera - informował we wtorek Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski.

Pozycję Morawieckiego podważa wicepremier Jacek Sasin, który może liczyć na ciche wsparcie "ziobrystów" i środowiska skupionego wokół byłej premier Szydło.

Zwolennicy szefa rządu w PiS zapewniają jednak, że Morawiecki wciąż ma protekcję ze strony Kaczyńskiego. Mimo niejednoznacznych sygnałów wysyłanych przez prezesa PiS w ostatnim czasie.

Źródło: "Super Express"