Polacy odsyłają Kaczyńskiego na polityczną emeryturę. Wskazali termin

- Na razie, do 2025 roku, jestem ja - odpowiedział prezes PiS pytany przez dziennikarza TVN na Forum Ekonomicznym w Karpaczu, czy Mariusz Błaszczak zostanie w przyszłości prezesem partii.

Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski zadała respondentom pytanie: "czy i kiedy pani/pana zdaniem Jarosław Kaczyński powinien odejść na polityczną emeryturę?".

Zdecydowana większość, bo 55,1 proc. badanych, wybrała odpowiedź "powinien odejść z polityki jak najszybciej". Jedynie niespełna 8 proc. Polaków uważa, że Kaczyński na polityczną emeryturę powinien wybrać się wraz z końcem kadencji prezesa PiS w 2025 roku. Jeszcze mniej - bo zaledwie 5,6 proc. respondentów - chce by lider obozu rządzącego odszedł po kolejnych wyborach parlamentarnych w 2023 roku.

24,8 proc. Polaków twierdzi natomiast, że Jarosław Kaczyński powinien jak najdłużej pozostać w polityce. 6,6 proc. badanych nie ma w tej sprawie zdania.

Zupełnie inaczej rozkładają się odpowiedzi wśród zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Aż 56 proc. z nich chce, by Kaczyński pozostał w polskim życiu politycznym jak najdłużej. Tylko 4 proc. sympatyków obozu rządzącego uważa, że prezes PiS powinien odejść na emeryturę jak najszybciej.

Nie tak mało, bo 21 proc., wskazało, że rok 2025 - kiedy kończy się trwająca kadencja szefa partii - jest odpowiednim terminem na polityczną emeryturę dla Kaczyńskiego. Na jesień 2023 roku wskazało z kolei 9 proc. zwolenników obozu rządzącego. 10 proc. ankietowanych wyborców PiS nie ma zdania w tej sprawie.

Co nie jest zaskakujące, wśród sympatyków opozycji zdecydowana większość - aż 80 proc. badanych - uważa, że Kaczyński powinien natychmiast odejść na emeryturę. Wśród niezdecydowanych wyborców - czyli takich, którzy się wahają i na ten moment nie deklarują głosowania na żadną z partii - aż 72 proc. ankietowanych również wskazało taką odpowiedź.

W najnowszym badaniu preferencji politycznych United Surveys dla Wirtualnej Polski Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 32,9 proc. poparcia, wyprzedzając o 6,7 proc. drugą w notowaniu Koalicję Obywatelską.

To z jednej strony może cieszyć Nowogrodzką, bo po siedmiu latach rządów są nadal liderem sondaży. Natomiast z drugiej - martwić, gdyż taki wynik nie zapewni obozowi Zjednoczonej Prawicy większości 231 mandatów, która gwarantowałaby rządzenie przez trzecią kadencję po wyborach w 2023 roku.

Badanie United Surveys dla WP przeprowadzono w dniach 9-11 września metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1000 Polaków.

Zobacz też: Dramatyczna sytuacja polskiej emerytki. Innego wyjścia nie będzie miała