Wyprowadzili go z kościoła. Incydent podczas mszy w Łodzi

W parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łodzi agresywny mężczyzna zakłócił mszę świętą - donosi Polska Agencja Prasowa. Wulgarny awanturnik zaczął krzyczeć podczas popołudniowego nabożeństwa, a w pewnej chwili podszedł do dzieci zgromadzonych przy ołtarzu. Wierni wyprowadzili go z kościoła.

Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w ŁodziParafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łodzi
Źródło zdjęć: © Archidiecezja Łódzka
Paulina Ciesielska

Polska Agencja Prasowa informuje o poniedziałkowym incydencie w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy pl. Kościelnym w Łodzi, gdzie około 50-letni mężczyzna zakłócił uroczystą mszę świętą z okazji Bożego Narodzenia.

Mniej więcej w połowie liturgii stojący bliżej drzwi wejściowych mężczyzna zaczął coś krzyczeć. - Był wulgarny. Nie usłyszałem, co konkretnie krzyczał, ale na pewno był wulgarny - relacjonował PAP uczestnik mszy. W pewnym momencie - jak mówił świadek zdarzenia - agresor zdjął kurtkę i zaczął iść w kierunku ołtarza.

- Tam były dzieci, bo nasi księża podczas niedzielnych i świątecznych mszy w sposób szczególny zwracają się do młodych parafian przygotowujących się do Pierwszej Komunii Świętej - powiedziała PAP pani Krystyna. - Wtedy go zobaczyłam. Był wściekły, wykrzykiwał wulgaryzmy. Miał mniej więcej 50 lat. Odniosłam ważenie, że nie był w pełni władz umysłowych - podkreśliła kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Topnieje liczba chętnych". Plany ws. lekcji religii

Widząc zbliżającego się do dzieci agresora, ich rodzice oraz ksiądz interweniowali. - Ksiądz natychmiast przeprowadził sprawnie dzieciaki w kierunku żłóbka - nie przerywając przypowieści i kierując uwagę najmłodszych w tamtym kierunku. Niektóre z dzieci chyba nawet nie zauważyły incydentu - podkreśliła pani Katarzyna, która stała bliżej ołtarza.

Rodzice dzieci podeszli do agresora, otaczając go i odgradzając od najmłodszych. - Nie widziałam potem szczegółów, ale słyszałam, że mężczyzna zakłócający naszą bożonarodzeniową mszę, został wyprowadzony z kościoła. Słyszałam też, jak jedna z pań zawiadamiała o tym wydarzeniu policję - dodała pani Katarzyna. Kobieta zaznaczyła przy tym, że liturgia nie została przerwana.

- Na razie nie przekazano tego zgłoszenia - powiedział natomiast w rozmowie z PAP podkom. Adam Dembiński z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie

Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika