Ksiądz po ataku na Pawła Adamowicza. "Nie będę się za niego modlił. Jest mi obojętny"

Z całej Polski nadchodzą słowa wsparcia dla Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W. Dziennikarz Cezary Krysztopa udostępnił na Twitterze post byłego oficera CBŚ ze wsparciem dla polityka PO. Dodał również hasztag "Modlimy się za Adamowicza", który był udostępniany przez internautów.

Pod jednym z nich swoją opinią podzielił się ksiądz Jacek Dunin-Borkowski. "Modlę się za moja chorą mamę. Adamowicz jest mi obojętny. Gdyby nie był celebrytą ogłaszalibyście akcję? Modlicie się za moją mamę? Adamowicz jest znany przez swoje draństwa. Nie widzę żadnego powodu, żebym się za niego modlił. Wy, jak chcecie. Czy Jezus modlił się za Heroda?" - napisał duchowny.

Kilka godzin po tragedii szef MSWiA Joachim Brudziński powiedział, że nie zamierza tolerować skandalicznych komentarzy w sieci. "Będzie wkraczać surowe prawo i konsekwencje" - zapowiedział. W podobnym tonie wypowiedział się też jego zastępca Paweł Szefernaker. - Jeżeli są osoby, które nie mają empatii w tego typu sytuacjach, to nie ma dla nich miejsca w przestrzeni publicznej - dodał.

Trwa relacja na żywo, gdzie na bieżąco informujemy ws. wydarzeń związanych z atakiem na Pawła Adamowicza.

Zobacz także: Jerzy Owsiak po tragedii w Gdańsku: tak strasznie się zakręciliśmy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl