Ks. Gumpel poucza papieża ws. beatyfikacji Piusa XII
W kręgach kościelnych doszło do kolejnej polemiki wokół procesu beatyfikacyjnego Piusa XII.
20.06.2009 | aktual.: 20.06.2009 08:38
Watykan ostro zareagował na słowa relatora procesu księdza Petera Gumpela, który dał wyraz swemu zniecierpliwieniu brakiem podpisu Benedykta XVI pod dekretem w tej sprawie.
Ksiądz Gumpel oznajmił, że Benedykt XVI nie podpisuje dekretu beatyfikacyjnego papieża z czasów II wojny światowej, ponieważ - jak stwierdził - jest pod "wrażeniem" swych niedawnych spotkań z przedstawicielami organizacji żydowskich.
Według słów delatora, reprezentanci tych środowisk powiedzieli Benedyktowi XVI - jasno i dobitnie, że jeżeli zrobi coś na rzecz papieża Pacellego stosunki między Kościołem katolickim a Żydami ucierpią na tym definitywnie i trwale.
Na konferencji prasowej w Rzymie ks. Gumpel powiedział, że Benedykt XVI - chce uczynić wszystko na rzecz poprawy stosunków z Żydami - co - jak ocenił "jest godne pochwały".
Wyraził następnie pragnienie, by papież "zdał sobie sprawę" z tego, że zmienia się sposób postrzegania Piusa XII przez Żydów i by podpisał" dekret.
- Chcę widzieć fakty, fakty, fakty - stwierdził relator procesu beatyfikacyjnego, cytowany przez agencję Ansa.
Rzecznik Watykanu, ksiądz Federico Lombardi, w reakcji na te słowa oświadczył w wydanej nocie, że podpis pod dekretem w sprawie beatyfikacji leży wyłącznie w gestii papieża, który powinien mieć "całkowitą wolność w swych ocenach i decyzjach".
- Jeśli papież uważa, że studia i refleksję nad procesem beatyfikacyjnym Piusa XII należy jeszcze przedłużyć, to jego stanowisko trzeba uszanować bez ingerencji w postaci nieuzasadnionych i niestosownych wypowiedzi - podkreślił rzecznik.
Niektóre środowiska żydowskie zarzucały Piusowi XII, że nie potępił wystarczająco stanowczo Holokaustu.