Krystyna Pawłowicz reaguje na słowa Pawła Deresza dla WP. "Feministki, macie jakiś komentarz?"
Wciąż nie milkną echa kontrowersyjnego wpisu Krystyny Pawłowicz, która za pośrednictwem Facebooka zarzuciła części rodzin katastrofy smoleńskiej, że są przeciwne ekshumacjom z powodów politycznych. Zarzuciła im również "nieludzką lojalność" wobec PO.
Tak sformułowane zarzuty spotkały się ze zdecydowaną reakcja Pawła Deresza, męża Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, który poproszony przez Wirtualną Polskę o komentarz do słów Krystyny Pawłowicz odparł:
- Ja mogę to skomentować krótko dwoma słowami, ale pan raczej nie zdecyduje się ich opublikować.
Chwilę później padło określenie "głupia" i niecenzuralne słowo, które rzeczywiście nie nadawało się do druku. - Nic więcej na ten temat nie mam do powiedzenia - zakończył Paweł Deresz.
Mylił się ten, kto myślał, że na tym zakończy się wymiana uprzejmości pomiędzy oboma stronami. Krystyna Pawłowicz poczuła się dotknięta słowami Deresza i postanowiła odpowiedzieć na nie odwołując się do kobiecej solidarności oraz męskiego honoru.
"Panie FEMINISTKI,panie z czarnego marszu, pani Środo,Fuszaro,Płatek,Szczuko,Bratkowska,panie z "Faktów"TVN,pani Grodzka i Dunin,pani Jando i inne wojowniczki,jak też zbabiali faceci - macie jakiś komentarz na wypowiedź pana Pawła Deresza?" - czytamy we wpisie zamieszczonym na Facebooku (pisownia oryginalna).