PolitykaKrystyna Pawłowicz: PAD narzuca Polakom wybór między mamą i tatą

Krystyna Pawłowicz: PAD narzuca Polakom wybór między mamą i tatą

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział "konstytucyjny przełom" i ogłosił złożenie wniosku o referendum, które miałoby się odbyć 10 i 11 listopada. Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz oceniła, że tą deklaracją prezydent "przewrócił stolik".

Krystyna Pawłowicz: PAD narzuca Polakom wybór między mamą i tatą
Źródło zdjęć: © East News | Stanisław Kowalczuk
Violetta Baran

- W czasie kampanii wyborczej w 2015 roku wielokrotnie mówiłem, że Polacy powinni decydować o swoich sprawach. Chcę się do tej społecznej mądrości odwołać. Dlatego będę chciał, żeby zostało przeprowadzone referendum konsultacyjne w sprawie przyszłej konstytucji. Niech ten rok będzie także dla nas i dla następnego pokolenia, rokiem konsutucyjnego przełomu. Niech żyje Polska - mówił podczas uroczystości na placu Zamkowym w Warszawie Andrzej Duda.

- Dziś żyjemy w szczęśliwym kraju, w wolnej, niepodległej, suwerennej i bezpiecznej Polsce. Dziś wielkim zadaniem jest jej rozwijanie i wzmacnianie. Jestem przekonany, że dzisiaj Polska i Polacy zasługują nie tylko na debatę na tema konstytucji z 1997 r., ale po ponad 20 latach jej obowiązywania zasługujemy na to, byśmy dokonali refleksji nad nią, a - jeśli będziemy tego chcieli - dokonali jej zmiany lub przyjęli nową - mówił Andrzej Duda. - By Polacy mieli to, na co zasłużyli - dobrze funkcjonujące państwo ze sprawiedliwymi sądami, uczciwą władzą i z mocnymi gwarancjami podstawowych praw obywatelskich i socjalnych, z mocnymi gwarancjami dla polskiej rodziny i ustroju. Z gwarancjami suwerenności państwowej. Chcę, żebyśmy o tym zdecydowali wspólnie - podkreślił prezydent i zapowiedzial, że złoży w Senacie wniosek, aby referendum konstytucyjne odbyło się 10 i 11 listopada tego roku.

"PAD wywrócił dziś stolik i narzuca Polakom w XI wybór między Mamą a Tatą (choć sondaże są dobre i dla PAD i rządu). A przed 'konsultacją' MUSI być real. szer. edukacja CO Polacy mają wybrać, a nie KOGO aktualnie lubią. A 100-lecie Niepodległej jest tylko raz" - napisała na swoim profilu na Twitterze posłanka PiS Krystyna Pawłowicz (zachowano oryg. pisownię).

Politycy PiS do tej pory dość sceptycznie wypowiadali się na temat propozycji prezydenta. Termin referendum, proponowany przez prezydenta, skrytykował kilka tygodni temu w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" Jarosław Kaczyński. - Stulecie niepodległości powinno być czasem dumy z własnego państwa, nie ma sensu zakłócać go obowiązkiem uczestnictwa w referendum, nawoływaniem do pójścia do lokali wyborczych - stwierdził prezes PiS.

Po czwartkowym wystąpieniu prezydenta głos w tej sprawie zabrali m.in. marszałek Senatu Stanisław Karczewski i wicemarszałek Sejmu oraz szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki. Obaj na swoich profilach na Twitterze pisali o szacunku z jakim odnoszą się do zapowiedzi głowy państwa. Podkreślili jednak, że o wszystkim zdecyduje "większośc parlamentarna".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (576)