Krystyna Pawłowicz chce być prezesem Trybunału Konstytucyjnego

Krystyna Pawłowicz chce być prezesem Trybunału Konstytucyjnego, wystartuje w przyszłorocznych wyborach na szefa TK - wynika z informacji Wirtualnej Polski. Plany potwierdza w rozmowie z WP.

Krystyna Pawłowicz będzie ubiegać się o stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Krystyna Pawłowicz będzie ubiegać się o stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Źródło zdjęć: © PAP
Paweł Buczkowski

20.07.2023 | aktual.: 20.07.2023 13:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W czwartek Zgromadzenie Ogólne sędziów TK zdecydowało, że kandydatami na nowych wiceprezesów będą sędziowie Bartłomiej Sochański oraz Jakub Stelina.

"Dla dobra Trybunału Konstytucyjnego rano zrezygnowałam z kandydowania" - poinformowała w czwartek Krystyna Pawłowicz, była posłanka PiS, która od 2019 roku jest sędzią TK. Wcześniej zapowiadała, że będzie ubiegać się o stanowisko wiceprezesa.

Krystyna Pawłowicz chce zostać prezesem Trybunału Konstytucyjnego

Co ciekawe, w tym samym wpisie na Twitterze Krystyna Pawłowicz zaznaczyła, że za ponad rok odbędą się wybory prezesa Trybunału. Obecnie funkcję prezesa sprawuje Julia Przyłębska.

Czy zatem Krystyna Pawłowicz będzie kandydowała na stanowisko prezesa TK? Zadaliśmy jej to pytanie. "Tak, będę kandydowała" - odpowiedziała na pytanie WP.

Zgodnie z ustawą o organizacji i trybie postępowania przez Trybunałem Konstytucyjnym, wiceprezesa Trybunału - podobnie jak prezesa - powołuje Prezydent RP spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krystyna Pawłowicz 12 lipca zapowiedziała, że będzie się ubiegać o stanowisko wiceprezesa TK. Na początku lipca zakończyła się zaś sześcioletnia kadencja, jako wiceprezesa Trybunału, sędziego Mariusza Muszyńskiego.

Spór o długość kadencji Julii Przyłębskiej

Kadencja Julii Przyłębskiej jako prezesa Trybunału Konstytucyjnego upływa 9 grudnia 2024 roku. To dzień, w którym upływa również jej kadencja jako sędziego TK - wynika z opinii przygotowanej przez przewodniczącego Rady Legislacyjnej KPRM prof. Marka Szydłę.

Ale kwestia daty końca kadencji od kilku miesięcy budzi wątpliwości. Bo zdaniem niektórych prawników kadencja Julii Przyłębskiej na stanowisko prezesa TK powinna upłynąć po sześciu latach, czyli 20 grudnia 2022 r. Takiego zdania jest również sześciu sędziów TK, którzy wezwali Przyłębską do zwołania zgromadzenia ogólnego, aby wyłonić kandydatów na nowego prezesa TK.

Problem długości kadencji ma bezpośrednie przełożenie na paraliż TK, bo zbuntowani sędziowie bojkotują prace TK. W związku z tym Trybunał nie może się zebrać w pełnym składzie choćby po to, żeby zająć się nowelizacją ustawy, która mogłaby odblokować gigantyczne pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.

Kandydaci na wiceprezesów TK

Bartłomiej Sochański w latach 1994-1998 był prezydentem Szczecina. Sędzią TK jest od 9 kwietnia 2020 r. Jakub Stelina jest zaś profesorem nauk prawnych. Swój doktorat uzyskał zaś na podstawie rozprawy napisanej pod kierunkiem prof. Lecha Kaczyńskiego. Sędzią TK jest od 5 grudnia 2019 r.

Czytaj także:

Źródło: WP Wiadomości, PAP

Komentarze (933)