Trwa ładowanie...

Kratery na dnie morza. Niemcy badają Nord Stream

Operator Nord Stream 1, spółka Nord Stream AG, poinformowała w środę, że zakończyła wstępne zbieranie danych w miejscu uszkodzenia gazociągu w wyłącznej strefie ekonomicznej Szwecji. Znaleziono tam na morskim dnie dwa kratery o głębokości od 3 do 5 metrów, będące pochodną wybuchu.

Kratery na dnie morza. Niemcy badają Nord StreamKratery na dnie morza. Niemcy badają Nord StreamŹródło: East News, fot: AA/ABACA
dvxlddh
dvxlddh

Kratery oddalone są od siebie o 248 metrów, a zniszczeniu uległ fragment gazociągu pomiędzy tymi wyrwami. Fragmenty uszkodzonej rury znajdowały się w promieniu co najmniej 250 metrów.

Zarejestrowana w Szwajcarii, ale kontrolowana przez rosyjski Gazprom, spółka Nord Stream AG przekazała też, że eksperci prowadzą dalsze badania w sprawie wybuchu.

dvxlddh

Nord Stream AG wysłała wkrótce potem na Morze Bałtyckie rosyjski statek Nefrit, by przeprowadzić wstępne badania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Kto zniszczył gazociągi Nord Stream? Wiceszef MSZ: wiele wskazuje na to, że zrobiła to Rosja

Dochodzenie w sprawie wybuchów prowadzi szwedzka prokuratura, która już po wstępnych oględzinach miejsc, gdzie doszło do uszkodzenia rur, ogłosiła na początku października, że "podejrzenia dotyczące możliwości dokonania sabotażu przy gazociągach Nord Stream zostały wzmocnione". Oddzielne badania miejsc uszkodzeń Nord Stream przeprowadziły również władze Danii i Niemiec.

dvxlddh

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Czytaj też:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dvxlddh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dvxlddh
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj