Zaginięcie Iwony Wieczorek. Krakowskie Archiwum X przeszukało wskazany garaż
Czy to będzie przełom w poszukiwaniu Iwony Wieczorek? W środę krakowskie Archiwum X przeszukało garaż, w którym "Fundacja na Tropie" natrafiła na ślady krwi. Uwagę zwraca też zabetonowany kanał. "Wiele wskazuje na to, że znajduje się tam jakieś ciało" - uważa prezes fundacji.
"Fundacja Na Tropie", której przewodzi Janusz Szostak prowadzi akcję poszukiwań śladów po zaginięciu Iwony Wieczorek. Szostak na swoim profilu w mediach społecznościowych poinformował, że we wtorek po południu wysłał pismo do Piotra Krupińskiego - szefa krakowskiego Archiwum X. Powodem był "brak działań w sprawie przeszukania garażu przy ulicy Konwalii w Gdańsku". W środę 5 sierpnia śledczy przeszukali garaż.
Jak informowaliśmy w lipcu fundacja natrafiła w jednym z garaży w Gdańsku na ślady krwi, pojemniki po środkach żrących oraz zabetonowany kanał samochodowy.
"Wiele wskazuje na to, że znajduje się tam jakieś ciało"
Janusz Szostak, dziennikarz śledczy i prezes fundacji uważa, że istnieje prawdopodobieństwo, że mogą być to ślady Iwony Wieczorek. Zamieścił treść pisma, które wysłał do szefa Archiwum X. Informuje w nim, że w dniach 13 - 16 lipca tego roku wraz z "Fundacją Na Tropie" przeszukiwał teren przy ulicach Winogronowej i Konwalii. "W 2016 roku, po złożonych przeze mnie zeznaniach, działki te były również przeszukiwane, ale dość pobieżnie" - pisze.
Teraz zwrócił uwagę na zabetonowany kanał. Jego wątpliwości wzbudził wylany na głębokość 1,2 metra w nim beton. "Wiele wskazuje na to, że znajduje się tam jakieś ciało, być może są to zwłoki Iwony Wieczorek" - czytamy w piśmie. Szostak zwraca uwagę, że do tej pory nikt się tym nie zajął, nie zabezpieczył tego miejsca i nie sprawdził tych doniesień.
Zaginięcie Iwony Wieczorek
Iwona Wieczorek zaginęła 10 lat temu. Ostatni raz była widziana w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Mimo szeroko zakrojonych poszukiwań, które co jakiś czas są wznawiane, nie udało się wyjaśnić tajemnicy jej zaginięcia.