Nowa reklama koło Wawelu. "To drwina z prezydenta"
Niedaleko Wawelu pojawiła się nowa, kontrowersyjna reklama - tym razem firmy produkującej napój energetyczny. Na dawnym hotelu "Forum" w Krakowie wisi hasło "O żyj i zwyciężaj". Wcześniej naprzeciw Wawelu, w którym pochowana jest para prezydencka, wisiał slogan reklamowy "Zimny Lech", za które Kompania Piwowarska przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się obrażeni. I tym razem nie trzeba było długo czekać na reakcję zniesmaczonych wydźwiękiem reklamy.
Po tym, jak na dawnym hotelu "Forum" zawisła reklama piwa "Lech", politycy przypuścili atak na firmę, która je produkuje. Europosłowie - Marek Migalski i Ryszard Czarnecki głośno komentowali sprawę, nazywając ją "chamstwem", "moralną tandetą" i wysłali w tej sprawie list do producenta napoju. W efekcie doczekali się przeprosin, a Kompania Piwowarska postanowiła definitywnie wycofać się z reklamy wywołującej skojarzenia z tragedią, w której zginął prezydent Lech Kaczyński.
W tym samym miejscu postanowiła rozreklamować swój produkt inna firma - producent napojów energetycznych, która na billboardzie umieściła hasło: "O żyj i zwyciężaj". Jak odebrali je posłowie PiS-u?
PiS - jak feniks z popiołów
Marek Suski nie ma złudzeń, że hasło jest nawiązaniem do reklamy "Lecha", a producentowi napoju chodziło o darmową reklamę w mediach. - Gra słów jest ewidentna. Autorzy pomysłu specjalnie użyli tej zbitki słownej, bo wiedzą, że się to kojarzy. Myślę jednak, że bardziej nawiązują do feniksa, mitycznego ptaka, który miał odradzać się z popiołów. Chcę wierzyć, że miała to być dobra wróżba dla PiS - mówi Suski.
Poseł mówi, że wydźwięk nowego hasła jest zdecydowanie bardziej pozytywny, niż poprzedni, co nie zmienia faktu, że jest drwiną. Pytany o to, czy powinno się podjąć interwencję w tej sprawie mówi: - Nie został złamany paragraf, bo brzydota i szpetota nie jest karalna, ale z punktu widzenia dobrego smaku, nawiązywanie do dramatu nie jest najlepszym pomysłem. W Polsce jest zresztą wiele osób pozbawionych skrupułów, wyrzutów sumienia, więc mnie to nie dziwi. Kicz jest wszechobecny i dobrze się sprzedaje - mówi poseł.
W opinii posła, marketingowcy, którzy wymyślili hasło "O żyj i zwyciężaj" z pewnością już świętują sukces. - Pewnie cieszą i piją, nawiązując do pierwszego hasła, zimnego szampana. Cała Polska o tym mówi, więc nie ma znaczenia, czy wymyślili ładne czy brzydkie hasło. Ważne, by się o nim mówiło. Inną kwestią jest to, że sukces zbudowali na krzywdzie i nieszczęściu tych, których ta tragedia dotknęła. To ludzie myślący na zasadzie: "Po trupach do przodu" - oburza się Suski.
Pytany o to, czy po tej reklamie sięgnie po napój energetyczny tej firmy, mówi: - Nie pijam takich rzeczy, więc nie będę się nad tym zastanawiał - podsumowuje Suski.
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska