Kraków. Rekrutacja do szkół. 1100 absolwentów dalej na lodzie
Kraków ma od środy 1436 dodatkowych miejsc w szkołach ponadgimnazjalnych. Tyle że chętnych jest 2500 absolwentów. Rekrutacja do szkół, ze względu na kumulację roczników, jest w tym roku wyjątkowo nerwowa.
Licea oferują łącznie 1120 miejsc, technika 1691, a szkoły branżowe 1097. Absolwenci, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mają czas do 16 lipca, żeby wciąć udział w rekrutacji uzupełniającej. W skali kraju ten problem dotyczy tysięcy uczniów.
Tylko w Krakowie takich osób było aż 2,5 tysiąca. Jak czytamy na stronie krakow.pl, wiele z nich, mimo że mogło składać podania do kilku szkół, wybrało tylko jedno liceum, znacznie zmniejszając swoje szanse.
Rekrutacja do szkół średnich. Dramat absolwentów
Świadectwo z czerwonym paskiem i dobrze zdany egzamin nie zawsze wystarczą, by dostać się do wymarzonego liceum. Przekonali się o tym też absolwenci podstawówek i gimnazjów z Lublina i okolic. W poniedziałek wielu z nich protestowało przed siedzibą miejscowego kuratorium.
Zobacz też: Jarosław Gowin się zdenerwował. Padło pytanie o zarobki nauczycieli
605 absolwentów tamtejszych szkół nie dostało się do wybranych liceów, mimo że aż 150 z nich może się pochwalić świadectwem z czerwonym paskiem. Podobna sytuacja jest w innych miastach, gdzie zamiast 18 tysięcy chętnych - jak w ostatnich latach - o miejsca w szkołach średnich ubiega się aż 47 tysięcy osób.
- Być może niektóre z tych dzieci będą musiały zrezygnować ze swoich ambicji i zamiast do liceów pójść do techników czy szkół branżowych. Stanęliśmy na głowie, żeby zmniejszyć efekty tej fatalnej reformy - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Masz news, ciekawe zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl