Korzystna decyzja sądu dla Krzysztofa Kwiatkowskiego. Może zmienić plany PiS
Krzysztof Kwiatkowski jest oskarżony o przekroczenie uprawnień przy obsadzaniu stanowisk. W środę sąd przychylił się do wniosku prezesa NIK, co zdaniem obrońców jest korzystne dla ich klienta. Ta decyzja może również znacząco wpłynąć na plany PiS.
- Ty sobie szykuj kandydata na wicedyrektora - miał powiedzieć prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski do polityka PSL Jana Burego w podsłuchanej rozmowie telefonicznej. Według prokuratury, to jeden z dowodów na ustawianie konkursów w Najwyższej Izbie Kontroli. Kwiatkowski broni się, twierdząc, że słowa zostały wyjęte z kontekstu i wykorzystane przeciw niemu przez śledczych.
Prezesowi NIK udało się przekonać sąd do swoich racji. W środę prowadząca jego sprawę sędzia zaakceptowała wniosek o przekazanie przez prokuraturę nagrań w całości. Jak twierdzi obrońca Kwiatkowskiego mec. Mikołaj Pietrzak, to ważna decyzja dla oskarżonego.
Przebieg procesu Krzysztofa Kwiatkowskiego ma również istotny wpływ na plany Prawa i Sprawiedliwości, związane z obsadą stanowiska prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Jako kandydata partii na ten urząd media wymieniały m.in. Antoniego Macierewicza. Aby były szef MON mógł zająć miejsce Kwiatkowskiego, konieczne jest odwołanie obecnego szefa NIK, które będzie możliwe jedynie w przypadku skazania go przez sąd. Jak donosi "Rzeczpospolita", bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest powołanie nowego prezesa za rok, gdy upłynie kadencja Kwiatkowskiego.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Zobacz także: Andrzej Rozenek ostro o kampanii Jakiego i Trzaskowskiego: potok populizmu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl