Koronawirus w Polsce. O. Daniel Galus z Pustelni Czatachowa o maseczkach: "Chcą nas zniewolić"
Duchowny z kościoła pw. Zesłania Ducha Świętego w Czatachowej nakłania wiernych do zdejmowania maseczek. Działalność o. Daniela Galusa i jego wspólnoty budzi kontrowersje. Arcybiskup Wacław Depo wydał duchownym i świeckim zakaz udziału w nabożeństwach.
13.10.2020 07:19
Wideo z przemową ojca Daniela Galusa trafiło do sieci. Duchowny mówi, że jeśli "ktoś chce nosić maseczki, to na własną odpowiedzialność". Twierdzi, że w jednym z krajów "kilkoro dzieci umarło, bo nosiło maseczki". W związku z tym uważa, że "nosząc maseczkę w kościele lub na zewnątrz, można się zatruć". Ksiądz prosi wiernych, aby "dla swojego zdrowia i bezpieczeństwa nie nosić maseczki".
Koronawirus. Polska. Ojciec Daniel Galus z Pustelni Czatachowa przeciwny maseczkom
O. Galus podaje też inne powody, aby nie zasłaniać ust i nosa. - Przede wszystkim dlatego, aby modlić się w wolności, spokoju i radością, a nie z maską na twarzy - przekonuje. Według duchownego "w ten sposób nie da się wielbić pana Boga, bo wszystko będzie tłumione". - Niektórzy chcą nas zgasić, zniewolić i przeszkadzać nam się modlić - kontynuuje ksiądz. Zachęca też członków wspólnoty, aby skorzystali z wody święconej, "jeśli nie chcą nikogo zakazić".
Przeczytaj również: Opolskie. Proboszczowie z koronawirusem. Apel sanepidu
Autentyczność nagrania potwierdziła "Nowa Trybuna Opolska". Praktyki o. Galusa i działalność jego wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa od kilku lat budzą niepokój hierarchów Kościoła. W 2017 r. metropolita częstochowski arcybiskup Wacław Depo zakazał księżom i osobom świeckim udziału w spotkaniach modlitewnych w Czatachowej. Podobny komunikat wydał w 2014 r. ordynariusz opolski biskup Andrzej Czaja.
Koronawirus w Polsce. Wraca obowiązek zasłaniania ust i nosa. Kary za brak maseczek
W związku z gwałtownym rozprzestrzenianiem się epidemii koronawirusa w Polsce rząd objął cały kraj żółtą strefą. Nie dotyczy to tych powiatów, które znalazły się w strefie czerwonej. Wróciły niektóre obostrzenia. Wśród nich jest obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Dotyczy to również wiernych, którzy uczestniczą w nabożeństwach religijnych. Za brak maseczki grozi 500 zł mandatu. Z kolei sanepid może wymierzyć poszczególnej osobie nawet 30 tys. złotych kary.
Przeczytaj również: Koronawirus w Polsce. Mandaty za brak maseczki. Ukarano ponad 32,5 tys. osób
Źródło: nto.pl