Koronawirus w Polsce. Insp. Mariusz Ciarka opisuje, jak wygląda kontrola osób na kwarantannie
- Policjanci przede wszystkim nie pukają do drzwi - zaznaczył w odcinku programu specjalnego WP nt. koronawirusa rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka. Funkcjonariusz opisał, jak wygląda proces kontrolowania 8 tys. osób przebywających na kwarantannie. Policjanci dzwonią do ludzi i proszą, by m.in. pokazano się w oknie. - My nie możemy sobie pozwolić na to, żeby zdziesiątkować policjantów - zaznaczył rzecznik. Na ponad 5 tys. przypadków tylko 16 osób nie chciało dać się zweryfikować. Niektóre z nich otrzymały wynik negatywny na koronawirusa i sądziły, że nie muszą już przebywać w odosobnieniu. - Obywatele się zorganizowali dobrze - podsumował Ciarka.