Koronawirus. Agaty Duda rozmawia z uczniami "stłoczonymi w stołówce". Sąd zadecyduje o sprawie

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zwrócił się do Sądu Okręgowego w Warszawie o sprawdzenie, czy Agata Kornhauser-Duda złamała prawo. Chodzi o jej rozmowę z uczniami, którzy - jak wynika ze zdjęcia opublikowanego przez KPRP - byli stłoczeni w jednej sali w trakcie epidemii koronawirusa. Według Ośrodka spotkanie "naruszało ich bezpieczeństwo".

Koronawirus. Agaty Duda rozmawia z uczniami "stłoczonymi w stołówce". Sąd zadecyduje o sprawie
Źródło zdjęć: © PAP

17.07.2020 | aktual.: 24.07.2020 10:54

Chodzi o spotkanie, podczas którego Agata Kornhauser-Duda rozmawiała z uczniami, którzy czas pandemii spędzają w internacie. Spotkanie zostało zorganizowane 2 kwietnia tego roku w Niepublicznym Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie. Agata Duda z uczniami rozmawiała on-line.

KPRP po rozmowie, opublikowała kilka zdjęć z tego wydarzenia. Na jednym ze zdjęć widać, jak Agata Duda siedzi przed telewizorem, a uczniowie rozmawiają z nią przez kamerkę stłoczeni w jednej sali. Zdaniem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, Agata Kornhauser-Duda "naruszyła bezpieczeństwo dzieci". Bo spotkanie zostało zorganizowane podczas epidemii koronawirusa, kiedy w Polsce obowiązywały wprowadzone przez rząd zaostrzone restrykcje.

Według OMZRiK, które złożyło zawiadomienie w tej sprawie w warszawskiej prokuraturze, księża "na polecenie Agaty Dudy mieli stłoczyć dzieci w stołówce, by robić z nimi spot wyborczy". Sprawę, jako pierwsza opisała "Wyborcza". O to, kto zadecydował o tym, aby uczniowie przebywali "stłoczeni" w jednym pomieszczeniu, zapytaliśmy Kancelarię Prezydenta RP. Czekamy na odpowiedź.

"Prezentowała postawę lekceważącą przepisy prawa, których musieli przestrzegać zwykli Polacy"

Mimo tego, że uczniowie mieszkali w jednym budynku - według OMZRiK - działanie Dudy miało "naruszyć ich bezpieczeństwo". Ośrodek twierdzi, że podczas spotkania mogły zakazić się w jednym momencie m.in. od księży, którzy się nimi zajmowali, a jednocześnie mieli "spotykali się z wiernymi z zewnątrz internatu".

"Uznaliśmy też, że Agata Duda w sposób arogancki i bulwersujący prezentowała swoim zachowaniem postawę lekceważącą przepisy prawa, których musieli przestrzegać zwykli Polacy" - napisał na swojej stronie OMZRiK.

Prokuratura w Warszawie miała odmówić jednak wszczęcia postępowania w sprawie Agaty Dudy. Ośrodek zwrócił się o zbadanie sprawy do Sądu Okręgowego w Warszawie, który ma zadecydować o śledztwie wobec żony prezydenta. Jak poinformowała nas sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie, sprawa została zarejestrowana "w przedmiocie zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego". Termin sprawy został wyznaczony na 29 lipca.

Wirtualna Polska zapytała Kancelarię Prezydenta RP, dlaczego uczniowie znajdowali się w jednym pomieszczeniu, kiedy w Polsce obowiązywały zaostrzone restrykcje, a także o to, czy księża, którzy opiekowali się uczniami i przebywali z nimi na stołówce mieli kontakt "z osobami z zewnątrz internatu", jak twierdzi OMZRiK.

Czytaj też: Koronawirus. Raport z frontu, dzień piąty. Po omacku

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1052)